Torebka Bowmana - takie małe ustrojstwo w nerkach, o czym uczyłem się w gimnazjum jakieś 6 lat temu, gdzie intensywnie pisałem ściągi dla siebie i przy okazji drukowałem kilka więcej. Mimo tego, że wszyscy jak zawsze ładnie przepisali z moich pomocy, sprawdzian zaliczyłem prawie tylko ja. Po nim nauczycielka wiedziała, że tylko jedna osoba drukuje ściągi i że to byłem ja. Pisałem w niedouczonym OpenOffice, który automatycznie zamienił "Bowmana"na "Bosmana". Jeszcze podczas sprawdzianu zastanawiałem się, czemu mądrzejsza koleżanka zaczęła się śmiać na głos podczas zaliczenia. Zgadnijcie, kogo już nie lubili w szkole. YEAFUD YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.