Wracałem bardzo skacowany metrem. Było około 17. Metro w kierunku Ursynowa pełne. Stoje przy drzwiach (ciasno jak diabli) prze demną stoi młoda dziewczyna z dużym biustem i dekoltem. Głowa mi co chwile opada (balowałem od poprzedniego wieczoru) i co chwila mój nos ląduje prawie rówku pomiędzy jej dużymi półkulami. W pewnym momencie dziewczyna mówi do mnie: "Co potrzymało by się i wtuliło?. Miałem pecha obok stała sąsiadka z mojej klatki i rozpowiedziała pozostałym dewotką z klatki, że po pijaku nakłaniałem do seksu w metrze w godzinach szczytu. Sąsiadka jest miłośniczką radyjka maryja. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.