Na początku roku szkolnego wpisałam sobie w deklarację maturalną 6 rozszerzonych przedmiotów (czyli malsymalną liczbę), jednak zaraz w listopadzie uznałam, że nie będę pisała dwóch z nich (nie będą mi potrzebne na uczelnię, na którą idę). Powodem wybrania 6 na początku było to, że uczyłam się 4 z nich na poziomie rozszerzonym, a pozostałe dwa to były angielski i niemiecki na poziomie dwujęzycznym (uczę się obu od trzeciego roku życia). Podpisałam co trzeba i uznałam, że sprawa deklaracji maturalnej jest zamknięta. W połowie stycznia miałam poważny wypadek i dopiero 12.02 wyszłam ze szpitala. Dowiedziałam się w szkole, że dyrektor nie zmienił w komputerze moich postanowień co do matur, a jedynie w papierowej deklaracji, do której nie zaglądał od listopada, i będę w maju pisała biologię, chemię, fizykę, matematykę, oraz 2 w/w języki... Z czego do dwóch pierwszych przestałam się przygotowywać w październiku, bo zrezygnowałam z pomysłu rekrutowania się na medyczny. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze nie aż tak dawno temu, jeśli z dodatkowych rozszerzeń się miało nawet i 0%, matura była zdana, póki to nie był polski, matma i język obcy (najczęściej angielski).
Z resztą, sama po swoim doświadczeniu mówię, nigdy nie wiesz, czy ci się te pisane z głupoty matury nie przydadzą;)
Wiesz, tu nie chodzi o zdanie, ale o to, że na świadectwie będzie widnieć te 4-8%, podczas kiedy inne będą na, powiedzmy, 70-100% To przez wielu rekrutujących jest uważane za lekceważenie niestety. A co do yafuda - mi się podoba, lepszy niż te śmieci o szynszylach czy seksie oralnym z głównej
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika chrysalis[ Zobacz ]
0
3
maturzysta | 46.77.124.* | 16 Lutego, 2016 19:26
Nie musisz iść na te egzaminy, jak nie pójdziesz to prawdopodobnie nawet nie będzie wyniku na świadectwie. Zresztą nie ma takiego kryterium jak 'lekcewazenie', liczy się suma punktów z branych pod uwagę egzaminów
nie słuchaj tego u góry. niezdanie rozszerzenia wiąże się tylko i wyłącznie z nieobecnością. możesz nawet oddać pustą kartkę i zdasz. poza tym im więcej rozszerzeń, tym lepiej, nawet, jeśli to będzie tylko 2%, bo zawsze to jest kilka dodatkowych punktów przy rekrutacji na studia. ja zdawałam 4 przedmioty (mat, bio, chem, ang) i miałam osiemset ileś punktów przy rekrutacji, inni pięćset lub czterysta. poza tym rekrutujący nawet nie patrzą na te świadectwa, przy tej ilości chętnych tylko punkty wprowadza się do systemu i liczy, czysta matematyka :D podsumowując, spróbuj. pisać nie zaszkodzi, może tylko pomóc.
Na dwóch uczelniach na których się z papierami pojawiłam, każdy miał gdzieś przedmioty, które nie miały wpływu na rekrutację. Do formularza jako kandydatka nawet ich nie musiałam wpisywać. Może ten mały procent nie wygląda super, ale nie ma na nic wpływu. A za to ile rozszerzeń, jak ambitnie!
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Organistka[ Zobacz ]
Właśnie będzie. Będzie wynik, i będzie napisane "nie przystąpił/a do egzaminu - 0%" To jest bardzo poważnie traktowane. Nawet jeśli zdecyduje się pisać te przedmioty za rok, to już będzie musiała zapłacić za egzamin maturalny. I to niemało. To są nowe zmiany, weszły w 2015 roku.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika maturzysta[ Zobacz ]
Proszę bardzo, tutaj wszystko jest pięknie opisane na ten temat. http://www.cke.edu.pl/index.php/egzamin-maturalny-left/egzamin-w-nowej-formule/23-egzamin-maturalny/340-o-egzaminie-maturalnym
1
8
O.1 | 194.116.252.* | 16 Lutego, 2016 21:12
Sprawdziłam na stronie, którą podajesz: "Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości."
Czyli owszem, jak autorka nie podejdzie, to będzie miała 0% na świadectwie, ale matura i tak zdana.
Przy rekrutacji podaje się o tylko wyniki z przedmiotów, które są punktowane, resztę się pomija. Żaden człowiek tego sam nie ocenia, system punktuje i wylicza i robi listę przyjętych. Człowiek sprawdza tylko czy kandydat wpisał prawdziwe liczby punktów do systemu.
Mnie bardziej ciekawi jaki profil klasy miała autorka, że miała aż cztery przedmioty rozszerzone? mat-fiz-chem to profil na polibude, ale po co biologia? z kolei biol-chem-fiz to typowo na medycyne, ale po co matma?
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Organistka[ Zobacz ]
-2
9
benicz di trottoria | 107.191.33.* | 16 Lutego, 2016 23:46
"O.1 | 194.116.252.* | 16 Lutego, 2016 21:12 Sprawdziłam na stronie, którą podajesz: "Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości."
Czyli owszem, jak autorka nie podejdzie, to będzie miała 0% na świadectwie, ale matura i tak zdana."
JAKIM TRZEBA BYC DEBILEM by na podstawie:
"Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości"
WYSNUC:
"Czyli owszem, jak autorka nie podejdzie, to będzie miała 0% na świadectwie, ale matura i tak zdana"
Przeciez to oznacza cos wrecz przeciwnego. Ja p*rdole co za wstyd. Wstyd dla niego/niej. Dla mnie ze to czytam. Dla internetu ze to zostanie na zawsze. Dla narodu ze jest wsrod nas tylu debili nie potrafiacych czytac ze zrozumieniem. ANALFABETYZM przeciez tego sie trzeba tak wstydzic jak dziur w zebie. Zwierzeta.
wstyd Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2016-02-17 18:44:59 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika benicz di trottoria[ Zobacz ]
1
11
wsht | 150.254.222.* | 17 Lutego, 2016 08:47
Dokładnie tak jak mówisz. Wzięłam sobie kiedyś niemiecki rozszerzony, ale nie podeszłam do matury i mam napisane na świadectwie "nie przystapila do egzaminu - 0%"
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Organistka[ Zobacz ]
-1
12
benicz di trottoria | 107.191.33.* | 17 Lutego, 2016 23:08
Nie bede was uczyl logiki, bo to nie ma sensu.
Tak jak uczenie świń astronomii.
Albo logiki osoby ktora na stronie MEN napisala: "Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości."
z ktorego, jasno, czarno na bialym, jak byk itp itd wynika ze wynik 0% bedzie wtedy gdy "absolwent przystepuje".
I nijak to co napisala ta anonimka z 194.116.252.* z tego nie wynika.
Biologia, chemia, fizyka, matematyka, angielski, niemiecki plus obowiązkowy polski. Po mojemu to wychodzi 7 przedmiotów. Chyba jakaś ściema. Ale co ja tam wiem. Za moich czasów matematyka na maturze nie była obowiązkowa.
0
15
lel | 46.227.244.* | 21 Lutego, 2016 12:41
Teraz jest. Umiesz czytać? "Rozszerzeń"- obowiązkowy polski nie jest rozszerzony. Tak samo z podstawową, obowiązkową matmą i językiem obcym nowozytnym.
W odpowiedzi na komenatrz #14 użytkownika Jajajekokodżambo[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
chrysalis [YAFUD.pl] | 16 Lutego, 2016 18:54
Nie wiem jak jest teraz, ale jeszcze nie aż tak dawno temu, jeśli z dodatkowych rozszerzeń się miało nawet i 0%, matura była zdana, póki to nie był polski, matma i język obcy (najczęściej angielski).
Z resztą, sama po swoim doświadczeniu mówię, nigdy nie wiesz, czy ci się te pisane z głupoty matury nie przydadzą;)
Organistka [YAFUD.pl] | 16 Lutego, 2016 19:10
Wiesz, tu nie chodzi o zdanie, ale o to, że na świadectwie będzie widnieć te 4-8%, podczas kiedy inne będą na, powiedzmy, 70-100%
To przez wielu rekrutujących jest uważane za lekceważenie niestety.
A co do yafuda - mi się podoba, lepszy niż te śmieci o szynszylach czy seksie oralnym z głównej
maturzysta | 46.77.124.* | 16 Lutego, 2016 19:26
Nie musisz iść na te egzaminy, jak nie pójdziesz to prawdopodobnie nawet nie będzie wyniku na świadectwie. Zresztą nie ma takiego kryterium jak 'lekcewazenie', liczy się suma punktów z branych pod uwagę egzaminów
thanks obama | 81.190.170.* | 16 Lutego, 2016 19:59
nie słuchaj tego u góry. niezdanie rozszerzenia wiąże się tylko i wyłącznie z nieobecnością. możesz nawet oddać pustą kartkę i zdasz. poza tym im więcej rozszerzeń, tym lepiej, nawet, jeśli to będzie tylko 2%, bo zawsze to jest kilka dodatkowych punktów przy rekrutacji na studia. ja zdawałam 4 przedmioty (mat, bio, chem, ang) i miałam osiemset ileś punktów przy rekrutacji, inni pięćset lub czterysta.
poza tym rekrutujący nawet nie patrzą na te świadectwa, przy tej ilości chętnych tylko punkty wprowadza się do systemu i liczy, czysta matematyka :D
podsumowując, spróbuj. pisać nie zaszkodzi, może tylko pomóc.
chrysalis [YAFUD.pl] | 16 Lutego, 2016 20:01
Na dwóch uczelniach na których się z papierami pojawiłam, każdy miał gdzieś przedmioty, które nie miały wpływu na rekrutację. Do formularza jako kandydatka nawet ich nie musiałam wpisywać.
Może ten mały procent nie wygląda super, ale nie ma na nic wpływu. A za to ile rozszerzeń, jak ambitnie!
Organistka [YAFUD.pl] | 16 Lutego, 2016 20:18
Właśnie będzie. Będzie wynik, i będzie napisane "nie przystąpił/a do egzaminu - 0%"
To jest bardzo poważnie traktowane.
Nawet jeśli zdecyduje się pisać te przedmioty za rok, to już będzie musiała zapłacić za egzamin maturalny. I to niemało.
To są nowe zmiany, weszły w 2015 roku.
Organistka [YAFUD.pl] | 16 Lutego, 2016 20:21
Proszę bardzo, tutaj wszystko jest pięknie opisane na ten temat.
http://www.cke.edu.pl/index.php/egzamin-maturalny-left/egzamin-w-nowej-formule/23-egzamin-maturalny/340-o-egzaminie-maturalnym
O.1 | 194.116.252.* | 16 Lutego, 2016 21:12
Sprawdziłam na stronie, którą podajesz: "Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości."
Czyli owszem, jak autorka nie podejdzie, to będzie miała 0% na świadectwie, ale matura i tak zdana.
Przy rekrutacji podaje się o tylko wyniki z przedmiotów, które są punktowane, resztę się pomija. Żaden człowiek tego sam nie ocenia, system punktuje i wylicza i robi listę przyjętych. Człowiek sprawdza tylko czy kandydat wpisał prawdziwe liczby punktów do systemu.
Mnie bardziej ciekawi jaki profil klasy miała autorka, że miała aż cztery przedmioty rozszerzone? mat-fiz-chem to profil na polibude, ale po co biologia? z kolei biol-chem-fiz to typowo na medycyne, ale po co matma?
benicz di trottoria | 107.191.33.* | 16 Lutego, 2016 23:46
"O.1 | 194.116.252.* | 16 Lutego, 2016 21:12
Sprawdziłam na stronie, którą podajesz: "Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości."
Czyli owszem, jak autorka nie podejdzie, to będzie miała 0% na świadectwie, ale matura i tak zdana."
JAKIM TRZEBA BYC DEBILEM by na podstawie:
"Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości"
WYSNUC:
"Czyli owszem, jak autorka nie podejdzie, to będzie miała 0% na świadectwie, ale matura i tak zdana"
Przeciez to oznacza cos wrecz przeciwnego. Ja p*rdole co za wstyd. Wstyd dla niego/niej. Dla mnie ze to czytam. Dla internetu ze to zostanie na zawsze. Dla narodu ze jest wsrod nas tylu debili nie potrafiacych czytac ze zrozumieniem. ANALFABETYZM przeciez tego sie trzeba tak wstydzic jak dziur w zebie. Zwierzeta.
wstyd
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2016-02-17 18:44:59 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
wentylka [YAFUD.pl] | 17 Lutego, 2016 04:34
Yyy to świadczy o tym ze TY nie potrafisz czytać
wsht | 150.254.222.* | 17 Lutego, 2016 08:47
Dokładnie tak jak mówisz. Wzięłam sobie kiedyś niemiecki rozszerzony, ale nie podeszłam do matury i mam napisane na świadectwie "nie przystapila do egzaminu - 0%"
benicz di trottoria | 107.191.33.* | 17 Lutego, 2016 23:08
Nie bede was uczyl logiki, bo to nie ma sensu.
Tak jak uczenie świń astronomii.
Albo logiki osoby ktora na stronie MEN napisala:
"Wyniki egzaminów z przedmiotów dodatkowych, do których absolwent przystępuje dobrowolnie, nie mają wpływu na zdanie egzaminu. Odnotowuje się je jednak na świadectwie dojrzałości."
z ktorego, jasno, czarno na bialym, jak byk itp itd wynika ze wynik 0% bedzie wtedy gdy "absolwent przystepuje".
I nijak to co napisala ta anonimka z 194.116.252.* z tego nie wynika.
cerebrumpalm | 31.183.32.* | 18 Lutego, 2016 09:58
jestes strasznie emocjonalny jak na trolla. pms?
Jajajekokodżambo | 193.242.212.* | 20 Lutego, 2016 22:23
Biologia, chemia, fizyka, matematyka, angielski, niemiecki plus obowiązkowy polski. Po mojemu to wychodzi 7 przedmiotów. Chyba jakaś ściema. Ale co ja tam wiem. Za moich czasów matematyka na maturze nie była obowiązkowa.
lel | 46.227.244.* | 21 Lutego, 2016 12:41
Teraz jest. Umiesz czytać? "Rozszerzeń"- obowiązkowy polski nie jest rozszerzony. Tak samo z podstawową, obowiązkową matmą i językiem obcym nowozytnym.