Podczas niedzielnej mszy, moja czteroletnia córka, wrzucając monetę na tacę, spytała, po co ksiądz tak ciągle zbiera kasę. Próbowałam wyjaśnić, że pewnie po to, żeby się podzielić z tymi, co mają mało (wiem, gromy się zaraz posypią, ale niech dzieciak jeszcze wierzy, ze świat nie jest taki zły). A ona na to, że powinien się podzielić z nami, bo my też mamy mało - stwierdziła tylko dlatego, że to moja wymówka, kiedy nie chciałam zakupić dla niej kolejnego zestawu Lego. Z dziecięcą logiką trudno walczyć. Dla mnie YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
pinda | 78.49.133.* | 30 Marca, 2016 15:02
Ale dzieci bardzo logicznie, celnie i bez ogródek oceniają taki sytuacje. Dla nich świat jest czarno-biały bez różnych odcieni szarości.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
pinda | 78.49.133.* | 30 Marca, 2016 15:02
Ale dzieci bardzo logicznie, celnie i bez ogródek oceniają taki sytuacje.
Dla nich świat jest czarno-biały bez różnych odcieni szarości.