Witam, spieszylem się dzisiaj bo miałem ważne spotkanie, i na 21 miałem być w Kędzierzynie-Koźlu, lecz jako że nie posiadam samochodu to musiałem jechać busem przez Racibórz z przesiadką. Okazało się, ze bus spóźnił się 30min ale ciul, miałem 30min zapasu pomiędzy, więc się nie martwiłem. Po dojechaniu do Raciborza wyskakuje z busa i biegnę na peron by zobaczyć, jaak mój bus odjeżdża. Efekt? Wnerwiona dziewczyna ja bez baterii w obcym mieście i najbliższy pociąg o 6 rano. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
O | 31.174.23.* | 21 Czerwca, 2016 13:42
To nie jest yafud, a glupota. Nie wybiera sie w podroz, kiedy tel prawie umiera, badz po prsotu bierze sie ladowarke. Podlaczysz sie niemal wszedzie. Chocby w macu. A co do opoznien. Przeciez w naszym kraju to norma. I na wszelki wypadek, zawsze jak masz przesiadke, trzeba jechac tak zebys mial choc godzine luzu, miedzy odjazdem kolejnego transportu.
Miałem pół godziny pomiędzy, wiem że to normalne, lecz zawsze akurat ten się spieszył. A z baterią w moim telefonie jest różnie, raz trzyma 16h a raz 6 (huawei p8). A wracałem do internatu, gdzie zostawiłem laptopa ładowarkę i elektronike (w domu ladowalem inną, lecz zostawiłem ja matce)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
O | 31.174.23.* | 21 Czerwca, 2016 13:42
To nie jest yafud, a glupota. Nie wybiera sie w podroz, kiedy tel prawie umiera, badz po prsotu bierze sie ladowarke. Podlaczysz sie niemal wszedzie. Chocby w macu. A co do opoznien. Przeciez w naszym kraju to norma. I na wszelki wypadek, zawsze jak masz przesiadke, trzeba jechac tak zebys mial choc godzine luzu, miedzy odjazdem kolejnego transportu.
SQUADRON [YAFUD.pl] | 23 Czerwca, 2016 19:31
Miałem pół godziny pomiędzy, wiem że to normalne, lecz zawsze akurat ten się spieszył. A z baterią w moim telefonie jest różnie, raz trzyma 16h a raz 6 (huawei p8). A wracałem do internatu, gdzie zostawiłem laptopa ładowarkę i elektronike (w domu ladowalem inną, lecz zostawiłem ja matce)