Wczoraj podczas imprezy sylwestrowej, mój narzeczony wracając z balkonu z papieroska, oczywiście kompletnie pijany i ujarany, przywitał nas radośnie "wy ku*wy". Śmiechu było co nie miara! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.