A gdzie ma pracować maturzysta na wakacjach? Może dorabia na studiach lub cokolwiek.
Ojej, no i co? Straszne... poczekamy aż dorośniesz, nie znajdziesz pracy marzeń to weźmiesz cokolwiek byle mieć trochę grosza. Żadna praca nie hańbi. Nawet bycie sprzątaczką to żaden wstyd. Wstyd to być na utrzymaniu rodziców będąc dorosłym i zdolnym do pracy człowiekiem. Znam takich delikwentów co od 20 lat sa na garnuszku mamusi bo nie pójdą na kasę do biedronki bo to wstyd, od razu by chcieli bez posiadania nawet jednodniowego doswiadczenia zawodowego conajmniej stanowisko kierownicze i 10 koła na rekę, za mniej nie będzie pracować - marzyciel... a potem zdziwienie że żadna laska takiego kogoś nie chce bo nigdy nie pracował i nic sobą nie reprezentuje. Dorośnij!
Oj dokładnie tak. Mój sąsiad z góry na przykład. Pije, wygraża matce ba, potrafi jej powiedzieć "ku***wo zmarnowałas mi życie". Jakby go do roboty wygoniła to może by się rozumu nauczył bo byczek ma niewiele ponad 40-tke, ale kto przyjmie pijaka?
O tak, zazwyczaj takie przegrywy obwiniają rodziców o to że im w życiu nie wyszło. Swojej winy w tym nie widzą. Miałam takiego kolegę - chwalił się że nie pracuje, że go "starzy"utrzymują bo on schorowany jest i nie może! Sezonowa alergia która się objawia kichaniem i lekkim katarem - straszna choroba, nie może przez nią pracować. Mówię mu jakie ja mam choroby alergia na niemal wszystko, astma, zwyrodnienia kręgosłupa, bardzo bolesny zespól cieśni nadgarstka, nadciśnienie, endometrioza i jeszcze trochę tego jest i uwaga PRACUJĘ! I bywało że prócz etatu jeszcze brałam pracę dorywczą. A on mi na to że on jest chorszy bo jak nie weźmie leków to smarka i kicha jak drzewa pylą i on do pracy nie pójdzie... cycki mi opadły. A potem coś tam że ma żal do rodziców że go takim urodzili, tj. z alergią, to ich wina i oni mu zniszczyli życie i ich tak nienawidzi, że życzy im śmierci... po czym dodaje że na razie jednak niech żyją bo mu spłacają kredyt na komputer za 10 baniek... jeszcze bardziej mi cycki opadły. Ale cóż... sam zbierze żniwo swojej głupoty jak rodzice już faktycznie umrą i zostanie sam bez pracy i pieniędzy :)
W takim wypadku nie żal mi rodziców - sami sa sobie winni.
A co do autora-
no ktoś musi normalnie pracować żeby takim "jaśniepanom"podawać to strute plastikowe żarcie, co nie?
Nie no KFC ma całkiem w porządku jedzenie pod względem świeżości i jakości, gdyż z tego co kojarzę nie mają dostaw zamrożonych mięs. W McDonald's masz wszystko głęboko mrożone więc jedzenie do kitu. Natomiast nie wiem jak jest z kalorycznością, no i smażenie w głębokim tłuszczu nie jest zbyt zdrowe.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Qrhk | 157.185.130.* | 18 Lipca, 2019 13:23
A gdzie ma pracować maturzysta na wakacjach? Może dorabia na studiach lub cokolwiek.