Miałem skitraną dużą torbę zielska w furze pod dywanikiem. Latam jako przedstawiciel, więc zawsze spóźniony. Na stacji postanowiłem na szybko ogarnąć trochę bajzel i odkurzyć przed trasą. Niechcący wciągnąłem też wspomnianą torbę... Kolo ze stacji otworzył mi pojemnik. Jak zobaczył czego szukałem powiedział tylko "kolejny narkoman"... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.