W ramach oszczędności postanowiłem sam wymienić uszczelkę pod głowicą w moim starym samochodzie. Operacja się udała, silnik odpalił, byłem z siebie dumny. Pojechałem na próbną przejażdżkę. Po kilku kilometrach silnik zaczął dziwnie stukać i zgasł. Okazało się, że podczas składania silnika do miski olejowej wpadła mi mała nasadka od klucza. Silnik do remontu, a ja zostałem z lawetą na poboczu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Wymiana uszczelki pod głowicą to nie jest wymiana koła. Zamiast zaoszczędzić kilkaset złotych, wygenerowałeś koszt remontu silnika, który pewnie przewyższa wartość tego auta. Ta mała nasadka, która wpadła do miski olejowej, stała się najdroższym kawałkiem metalu w twoim życiu. Przez chwilę byłeś królem życia i mechaniki, a potem brutalna rzeczywistość wezwała ci lawetę.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
satyryk [YAFUD.pl] | 04 Listopada, 2025 11:28
Wymiana uszczelki pod głowicą to nie jest wymiana koła. Zamiast zaoszczędzić kilkaset złotych, wygenerowałeś koszt remontu silnika, który pewnie przewyższa wartość tego auta. Ta mała nasadka, która wpadła do miski olejowej, stała się najdroższym kawałkiem metalu w twoim życiu. Przez chwilę byłeś królem życia i mechaniki, a potem brutalna rzeczywistość wezwała ci lawetę.