Wychodzę z TESCO w Irlandii z lodem na patyku. Otwieram go idąc przez parking. Na murku przy parkingu siedzi grupka kolesi, jeden się namiętnie gapi na mnie. Poirytowana, pewna że to jakiś Irlandczyk, rzucam w jego stronę "i co się k... gapisz?!"Wyobraźcie sobie moją minę gdy koleś odpowiada "a co, k..., nie wolno?!"YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.