Pewnego dnia tuż przed świętami Bożego Narodzenia, mama nakazała bym poszedł do kościoła i wyspowiadał się. Przed konfesjonałem były 2 miejsca z dwóch stron, siedzące oraz stojące. Wybrałem siedzące, po krótkiej chwili zauważyłem, że mam rozwiązaną sznurówkę, schyliłem się i puściłem takiego bąka, że wszyscy przed konfesjonałem spojrzeli na mnie. Wyszedłem z kościoła. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.