Prowadziłam kurs języka w jednym z EMPiKów. Znienacka pojawił się hospitator i obwieścił, że będzie gościł na moich zajęciach tu i teraz Usiadł wraz ze słuchaczami. Byłam zaskoczona i bardzo zestresowana tą sytuacją.Nagle dołączyła do grupy spóźniona kursantka i zajęła wolne miejsce obok hospitatora. Przez całe zajęcia z nim rozmawiała, wdzięczyła się, podsuwała swoją ksiązkę. Po zajęciach i gratulacjach hospitatora cała grupa pozostała na swoich miejscach. Zwróciłam się do pani spóźnialskiej: "Pani Aniu, dlaczego cały czas flirtowała pani z hospitatorem?!""Ojno", rzekła pani Ania, "Myślałam, że to nasz nowy kolega i chciałam, żeby dobrze poczuł się wśród nas". Niechcący "załatwiła "mi dobrą recenzję i ocenę, bo chyba wcześniej takie awanse nie spotkały tego pana na żadnej hospitacji. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Słowik | 85.222.86.* | 20 Maja, 2011 22:06
To dlaczego to wrzucasz na YAFUD'a? Gdzie tu YAFUD?
0
2
Lala | 178.42.129.* | 22 Maja, 2011 13:09
Historia fajna, ale bardziej na Piekielnych by się nadawała;)
Słowik | 85.222.86.* | 20 Maja, 2011 22:06
To dlaczego to wrzucasz na YAFUD'a? Gdzie tu YAFUD?
Lala | 178.42.129.* | 22 Maja, 2011 13:09
Historia fajna, ale bardziej na Piekielnych by się nadawała;)
Vence [YAFUD.pl] | 20 Lipca, 2012 17:15
CO TU ZŁEGO JA SIĘ PYTAM?