pojechałam odwiedzić tatę w szpitalu. Okazało się że na jego sali leży również inny gość, ale ma ogromnego zeza. Cieszyłam się, że jak przyszłam do taty to on spał. Gdy rozmawialiśmy z tatą gość cały czas chrapał w pewnym momencie powiedziałam do taty: ALe masz tego kolegę, takiego zezowatego. I w tym momencie usłyszałam właśnie od tego zezowatego:przepraszam państwa że ja tak chrapię. Mam nadzieję że nie słyszał zdania wcześniej .... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Pan i władca | 81.190.217.* | 12 Lipca, 2011 20:43
Masz nauczkę za śmianie się z czyiś wad wzroku! Bo ty to pewnie jesteś taka 'AH OH ideał', co?
0
2
Lolol | 83.24.172.* | 13 Lipca, 2011 13:33
Skąd wiedziałaś że jest zezowaty jeśli spał?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Pan i władca | 81.190.217.* | 12 Lipca, 2011 20:43
Masz nauczkę za śmianie się z czyiś wad wzroku! Bo ty to pewnie jesteś taka 'AH OH ideał', co?
Lolol | 83.24.172.* | 13 Lipca, 2011 13:33
Skąd wiedziałaś że jest zezowaty jeśli spał?