Zmywałam naczynia po obiedzie. Bardzo się spieszyłam bo byłam umówiona a nie lubię się spóźniać. Trafił mi się do mycia felerny słoik po klopsach z porządnie, co źle dla mnie, przyklejoną etykietą. Moi starzy to straszne sknery wiec kolekcjonują słoiki na przetwory zamiast kupić takie specjalne (a kasę mają). Więc tak szorowałam i szorowałam przez 15 minut, ręce mnie już bolały, i kiedy właśnie kończyłam z tą naklejką... TRACH! Zahaczyłam słoikiem o zlew i rozleciał się w pół. Kwadrans poszedł na marne + rozcięta ręka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
jjiko | 79.110.197.* | 28 Lipca, 2011 12:10
a po co ta wstawka "a kasę mają"? Co do samego yafuda, ni to śmieszne ni to straszne.
0
2
Ktoś | 89.161.5.* | 30 Lipca, 2011 21:35
A po co odklejać etykietkę?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
jjiko | 79.110.197.* | 28 Lipca, 2011 12:10
a po co ta wstawka "a kasę mają"?
Co do samego yafuda, ni to śmieszne ni to straszne.
Ktoś | 89.161.5.* | 30 Lipca, 2011 21:35
A po co odklejać etykietkę?