O 14:20 zdecydowałem się pójść na pogrzeb, który był o 15:00. Spieszyłem się dość zważając na to, że mam niewiele czasu, gdy wróciłem zacząłem pisać z dziewczyną, która obraziła się na mnie dlatego, że poszedłem sam, a ona chciała iść, tłumacząc, że mogłem zadzwonić. Nie odpisywała mi wcześniej na smsy więc w tym pośpiechu nie wpadłem na pomysł, by do niej dzwonić. Świetnie, nie ma to jak dobry powód by się obrazić. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.