Hahaha :D Dobre :) YAFUD jak sie patrzy :)
hahahahahaa DOBREEE!!!
dał Ci spokój?
Salome, on wyjął PARAGON za prezerwatywy.
to nie facet powinien je kupować?
@5
ona.;)
@6
a skąd takie durne przekonanie?
Ja z żoną też mieliśmy fajną sytuację w hipermarkecie. Kupowałem prezerwatywy i inne zakupy. Po skasowaniu kodu żona schowała gumy do torebki a kasjerka dalej kasowała produkty w tym alkohol. Jednak żona nie usłyszała jak babeczka mówi żeby z alkoholem nie przechodzić przez bramkę tylko za bo będzie piszczeć no i niestety zaczęło piszczeć. Tyle że przyszedł ochroniarz mówi żeby przejechać torebkę po czujniku i też piszczy:-) Więc poprosił o wyciągnięcie gumek aby sprawdzić czy będzie piszczeć bez;-). Dzień przed świętami w kolejce ze 40 osób żona spaliła cegłe;-)
a kierowca autobusu wstał i zaczął klaskac
nie rozumiem co to za YAFUD. co żenującego jest w tej sytuacji? ludzie kupują prezerwatywy i uprawiają seks codziennie, bynajmniej nie ma się tu czego wstydzić..
"dzisiaj po południu"a pisane o 9.46 rano....
@Judyta to nie jest durne przekonanie. Dla mnie kobieta, która kupuje prezerwatywy to jak facet kupujący podpaski.
@autorytet
A co dziwnego w tym, że facet kupuje podpaski? Mi mąż kupuje, jak są potrzebne i doskonale pamięta, które ma wziąć :)
@11 To w rogu to data publikacji przez adminów na "głównej", nie wysłania przez użytkowniczkę historii do weryfikacji.
ja raz położyłem kondomy na taśmę w markecie, czujnik tego nie wykrył i zaczęło je wkręcać do środka XD
@SUVU Dobry mężczyzna zadba o zabezpieczenie. Dobra kobieta zadba sobie o odpowiednie przygotowanie do okresu.
Ależ niektórzy z was są ograniczeni dziwnymi przekonaniami. Chyba dobrze, że i kobieta, i mężczyzna pomyślą o prezerwatywach? A może w ogóle zróbmy oddzielne sklepy z asortymentem damskim i męskim?
No bez jaj! Dziewczyna ma mieć zakaz kupna prezerwatyw? To może tabsy niech jej też facet kupuje, w końcu i to i to zabezpieczenie -.-' Może od razu - zaopatrzenie kuchni to robota kobiety i niech mężczyznę ręka bogów broni, by choć chleb kupił czy bułki na śniadanie. I vice-versa - niech nawet kobiecie przez myśl nie przejdzie zatankować samochód, w końcu to męska domena! Uj z tym, że bak pusty! A najlepiej niech w ogóle nie prowadzi i nie ma prawa jazdy, kto to widział, by kobiety auta prowadziły?!
Drogie dzieci, powiem wam tyle - w normalnym związku to naprawdę normalne, że kobieta kupi prezerwatywy, a mężczyzna podpaski/tampony. Jeśli tego się wstydzicie, to po prostu nie dorośliście do pewnych spraw.
@fejk popieram!! Ale o co się gniewać młodzi mają po 14-15 lat i mają ograniczony światopogląd;)
@fejk "To może tabsy niech jej też facet kupuje, w końcu i to i to zabezpieczenie"
Nie. Tabletki przepisał jej ginekolog po konsultacji i to ona je bierze więc ona musi zadbać o to, żeby codziennie je brać o ustalonej godzinie i kupować jak się skończą. Prezerwaytwy zakłada facet i on kupuje bo wie jaki rozmiar itp. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której partnerka się pyta o rozmiar, podobnie jak nie wyobrażam sobie pytania partnerki o to, jaki rodzaj podpasek kupić. Facet ma nawet nie wiedzieć jakie są rodzaje. Pewne rzeczy po prostu trzeba zrobić samemu.
@21
W takim razie, jeżeli jesteś ciężko chory i lekarz przepisał ci antybiotyki, ale czujesz się tak źle, że nie możesz zajść do apteki, to nikt poza tobą ich wykupić nie może, bo 'tabletki przepisał ci lekarzy po konsultacji i to ty je bierzesz więc ty musisz zadbać o to, żeby codziennie je brać o ustalonej godzinie'?
Tak w ogóle to ile ty masz lat? 13? Myślisz, że po dotknięciu podpaski odpadną ci ręce?
A bielizny też partnerce nigdy nie kupisz, bo musisz o rozmiar biustu/tyłka zapytać? Poza tym raczej kobieta widzi, jakie prezerwatywy się kupuje, bo leżą na szafce/gdzieś. No chyba, że chowasz je po kątach, tak samo jak podpaski?
@Up to całkowicie inna sytuacja, poza tym skoro poszedłeś do lekarza to od razu wykupujesz leki. Tutaj chodzi o rzeczy, które dotyczą osobno kobiet i mężczyzn. Uwierz mi, że facetowi głupio kupować podpaski, co innego bielizna, ale tylko ta seksowna, nie jakieś zwykłe majtki - to już kobieta sama powinna sobie kupować. Podobnie jak dezodorant, farby do włosów, kosmetyki, buty itp.
"No chyba, że chowasz je po kątach, tak samo jak podpaski?"
Ale po co kobieta miałaby kupować facetowi gumki? To całkowity brak klasy z jej strony. Autorka miała na paragonie TYLKO te prezerwatywy i co jak dochodzi do zbliżenia to nagle wyciąga i mówi "masz, załóż". Czy może wchodzi do domu i mówi "kochanie, kupiłam prezerwatywy, ściągaj spodnie". To facet powinien je kupować i tyle.
"Myślisz, że po dotknięciu podpaski odpadną ci ręce?"
To zdanie jest poniżej poziomu i tylko potwierdza, że kompletnie nie rozumiesz tematu. Jak ktoś ma tutaj 13 lat to na pewno nie ja.
@23
Ale apteka jest milion kilometrów od domu i nijak nie możesz tam dotrzeć. Więc się męczysz bez antybiotyków?
Może dlatego, że się zabezpieczają, a ona akurat przechodziła obok miejsca, gdzie prezerwatywy może kupić? Nabyła drogą kupna i dała na miejsce, gdzie zazwyczaj je trzymają tym samym uzupełniając zapasy.
Analogicznie. Skoro facet mojej mamy robi zakupy do domu, to nie powinien kupować zmywacza do paznokci tylko dlatego, że ma po drodze? Nawet nie powinien się do tej alejki zapuszczać? Albo tata powinien był mi odmówić, kiedy poprosiłam go o kupienie mi farby do włosów, skoro jest ona tylko w jego mieście, a mi akurat było tam nie po drodze?
Każdy ma swoje poglądy, my się swoimi podzieliliśmy. Uważam, że twoje są rodem ze średniowiecza. Dalsza wymiana zdań sensu nie ma, bo nic nowego nie wnosimy, tylko krążymy ciągle wokół tego samego.
Dobranoc.Edytowany: 2014:06:17 16:55:55
@autorytet
A mogło być przecież i tak, że to partner poprosił ją o kupno gumek przecież.... Kobieta poniekąd też ich używa;) A już w ogóle nie rozumiem, dlaczego np.facet nie miałby mi kupić podpasek, czy tym bardziej tabsów, skoro zabezpieczenie się w ten sposób także leży w jego interesie? :P
@Judyta "Więc się męczysz bez antybiotyków?"
Czytaj ze zrozumieniem, to już zostało wyjaśnione.
"Uważam, że twoje są rodem ze średniowiecza."
To w średniowieczu były prezerwatywy i tabletki anty? Moje poglądy są tradycyje, a tradycyjne nie znaczy złe. Obejrzyj sobie przykładowo jakiś film z czasów, gdy kobiety miały klasę, a mężczyźni byli dżentelmenami - czasami dobrze jest mieć w głowie tradycyjne ideały. Mało tego uważam, że "nowoczesne"poglądy powoli doprowadzają do demoralizacji tego świata.
Pozdrawiam serdecznie.
@SUVU Dla faceta nie ma nic gorszego, niż kobieta, która w kółko narzeka, że dostała okres i boli ją brzuch i jeszcze wysyła faceta po podpaski i tłumaczy mu jaka firma, rodzaj itp. - facetów to nie obchodzi, może tego nie przyzna wprost, ale na pewno to czuje. A kobieta przecież spodziewa się okresu to idzie do sklepu i kupuje sobie, nie wiem co w tym trudnego. Przecież mężczyzna nie wysyła swojej kobiety po jakieś narzędzia tłumacząc o jakie konkretnie chodzi, tylko sam sobie kupuje.
"Przecież mężczyzna nie wysyła swojej kobiety po jakieś narzędzia tłumacząc o jakie konkretnie chodzi, tylko sam sobie kupuje."
Ha! Zdziwiłbyś się, Autorytecie :D
Jakby nie patrzeć, dżentelmen to osoba, która jest szarmancka z natury, a nie z udawania, więc jego nie będzie "nie-obchodzić"coś, co dotyczy damy jego serca. Jeżeli udaje, że obchodzi, to też ciężko go dżentelmenem nazwać. A jak kobieta poprosi go o kupno podpasek, to co? "Och! To ty jednak nie jesteś damą?! Wybacz kochana, ale mnie oszukałaś i w związku z tym muszę spakować swoje walizki i elegancko zniknąć z twojego życia, pa!"
Jeżeli chodzi o komentarz Judyty i twoją, Autorytecie, odpowiedź, to wyobraź sobie, że nie wszędzie tam, gdzie jest lekarz/przychodnia lekarska, jest również apteka. I to, że idziesz do lekarza, nie jest równoznaczne z tym, że od razu pójdziesz do apteki, bo jest po drodze/w tym samym miejscu, bo nawet może się okazać, że poszedłeś na nocny dyżur i nigdzie nie znajdziesz apteki 24h. Chyba, że ty jesteś wielki miastowy, wszystko masz pod nosem i żyjesz w takiej bańce nieświadomości, że nie wiesz, że gdzie indziej wygląda to zupełnie inaczej.
Jak to już wcześniejszy mój komentarz wspomina - jeśli facet wstydzi się kupić podpaski, to po prostu nie dorosnął do pewnych spraw. Teraz jeszcze dodam - skoro brzydzi cię, że kobieta ma okres i w związku z tym powinna wtedy... no nie wiem, odseparować się od społeczeństwa, bo jest "nieczysta"(albo u Cygan, albo u Żydów tak było, a może nadal jest?), to... hmm... albo coś z główką, albo może mężczyznami powinieneś się interesować?
Zdziwiłbym się, owszem. Ciekawe kto w tym związku nosi spodnie skoro ona kupuje za ciebie narzędzia a ty jej podpaski.
"jeśli facet wstydzi się kupić podpaski, to po prostu nie dorosnął do pewnych spraw."
Tu nie chodzi o to, że się wstydzi tylko o to, że kobieta sama powinna sobie je kupować, sama wie najlepiej jakie, a facet zawsze może coś pomylić, bo to rzecz, która go nie dotyczy.
"skoro brzydzi cię, że kobieta ma okres i w związku z tym powinna wtedy... no nie wiem, odseparować się od społeczeństwa, bo jest "nieczysta""
Nie brzydzi mnie to, że kobiety mają okres tylko to, że o tym opowiadają, ze szczegółami. To ich intymna sprawa. I jeszcze miałyby faceta wysyłać po podpaski jakby same nie mogły kupić? Przecież to kobiety głównie chodzą na zakupy to powinny pamiętać, że im się skończyły, a zbliża im się okres to kupują, nie widzę problemu. Jak mi się piwo kończy to idę zrobić zapas.
To z apteką, po raz kolejny powtarzam, zostało wyjaśnione - to całkowicie inna sytuacja.
"A jak kobieta poprosi go o kupno podpasek"... to on jej tłumaczy, że się na tym nie zna i powinna sobie sama kupić :)
"dżentelmen to osoba, która jest szarmancka z natury, a nie z udawania, więc jego nie będzie "nie-obchodzić"coś, co dotyczy damy jego serca."
Czyli co jak kobieta go prosi, żeby jej kupił podpaski to on grzecznie się ubiera i leci do sklepu? To już pantoflarz.
I tak nie poru-chasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2014-06-18 21:18:58 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
Autorytet zdziwiłbyś się jeśli chodzi o to, że kobieta zawsze wie kiedy dostanie miesiączkę. Ja od porodu nie wiem, a czasem mam miesiączkę kilka tygodni albo krwią zalewam podłogę i przez to ostatnie nijak mi wyjść po podpaski, choć dzień wcześniej zakupiłam całą paczkę. Wtedy mój partner musi lecieć i kupić mi te straszne podpaski, nie ma z tym problemu. Ba! Nawet ostatnio zapytał "maxi czy normal?"Czasem są sytuacje bez wyjścia i tego nie przegadasz.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
fejk | 77.253.8.* | 16 Czerwca, 2014 21:28
No bez jaj! Dziewczyna ma mieć zakaz kupna prezerwatyw? To może tabsy niech jej też facet kupuje, w końcu i to i to zabezpieczenie -.-' Może od razu - zaopatrzenie kuchni to robota kobiety i niech mężczyznę ręka bogów broni, by choć chleb kupił czy bułki na śniadanie. I vice-versa - niech nawet kobiecie przez myśl nie przejdzie zatankować samochód, w końcu to męska domena! Uj z tym, że bak pusty! A najlepiej niech w ogóle nie prowadzi i nie ma prawa jazdy, kto to widział, by kobiety auta prowadziły?!
Drogie dzieci, powiem wam tyle - w normalnym związku to naprawdę normalne, że kobieta kupi prezerwatywy, a mężczyzna podpaski/tampony. Jeśli tego się wstydzicie, to po prostu nie dorośliście do pewnych spraw.