Bo dostanę przepukliny ze śmiechu.
umalowana kobieta na codzień to coś najgorszego. Tzw. tapeta.
I prawidłowo, oszustki takie jak Ty należy tępić.
@Kaisi: Komplement co do umiejętności tak, co do urody raczej nie.
Przecież wiadomo, że kobiety się malują żeby ukryć brzydotę. I proszę was drogie panie nie piszcie, że chcecie malowaniem podkreślić swoją urodę.
Tak to jest jak się tonę tynku nakłada. Ja jeśli się maluję (nie robię tego codziennie, bo nie czuję takiej potrzeby) to tylko delikatnie podkreślam oczy i nic więcej nie muszę robić.
@Rintintin
Fajnie, tylko kogo to obchodzi?......
Widocznie to nie makijaż, to tapeta. Chodzisz do szkoły, innymi słowy masz maksymalnie 19 lat, a malujesz się tak, by można Ci było nadać taki pseudonim. Współczuję Ci więc cery, której się dorobisz po 30stce.
Pomysł na własny biznes nasuwa się sam - salon kosmetyczny o nazwie "Mistrzyni iluzji". Podstawy zawodu już raczej masz;P
Fake... taka zafiksowana na punkcie tapety lala wolałaby się spóźnić na własną maturę niż pokazać się w szkole nieumalowana. Słyszałam o takich co to nawet o 5 potrafią wstać, żeby do 7:30 umyć włosy, ułożyć je, skompletować strój i zrobić full tapetę. Potem z takich jak ty rosną kobiety, które idą do łóżka z facetem dopiero po ślubie, bo boją się, że jak je rano przed ślubem przyłapie nieumalowane to ucieknie gdzie pieprz rośnie. Albo też makijaż poprawiają jeszcze przed pójściem spać, a rano wstają godzinę przed swoim facetem, żeby dołożyć tapety. Od takich jak ty należy się jak najszybciej ewakuować, bo nic dobrego z ciebie nie wyrośnie...
@up no chyba nie masz racji, bo nie każda kobieta idzie do łóżka po ślubie, bo nakłada sobie 5kg tapety. Są różne przypadki, a ten, który wymieniłeś jest absurdalny, nigdy o takim nie słyszałem. Poza tym, co to za absurd? Właśnie takie natapetowane dziewczyny mają lepsze branie, niż jakieś szare myszki. Te, które malują się aż do przesady raczej nie będą czekały z dziewictwem do ślubu...
makijaż w szkole powinien byc zakazany. W ogóle nie kumam czemu młode kobiety sie maluja. Jak jeste przed 30 i nie masz trądziku/blizn, to wogole nie trzeba makijazu walic. No chyba ze ktos ma poryty beret
A ja sobie makijażem lubię koloru dodać. Ale fakt faktem, nie widzę sensu w nakładaniu warstwy fluidu na twarz w tym wieku, szkoda skóry i na prawdę nie ma ku temu powodu.
Typowy plastik!!!!
Ale co wy chcecie? Przecież mężczyźni są na tyle mądrzy i spostrzegawczy, że widzą różnicę między tapetą, a makijażem, w związku z czym - jakby nakładała na siebie tapetę, to czy by wychwalali jej URODĘ? A nie wynika z Yafuda, żeby to robili w sposób kpiący, skoro potem się rozczarowali jej wyglądem bez makijażu.
@ wkurzony miś nie chodziło mi o to, że te co czekaja do slubu z spaniem (nie seksem, ze spaniem do rana w jednym łóżku) są wytapetowane, ale odwrotnie: te tapeciary wstydzą się swojego ryja, więc żadnemu chłopakowi nie pokażą się rano po wstaniu z łózka nieumalowane i rozczochrane. Gzić się uwielbiają, tylko spć do rana z facetem nie praktykują, bo wiedzą że by ich nie poznał, ew. tak jak napisalam wstają godzinę przed nim, żeby rano jak się obudzi widział swoją boginię seksu a nie paszczra. Czytanie ze zrozumieniem nie boli
Neptun ma całkowitą rację!
Ciągle nie pojmuję, jak można myśleć, że umalowana dziewczyna jest zawsze ładniejsza od nieumalowanej. A gdy już się akurat zdarzy, że się ją zobaczy bez makijażu to szał i szok, że już nie jak bogini, a gorzej. Chłopcy, zastanówcie może, od czego są te szminki, cienie itp...
Gdzie tu yafud? Masz w końcu pewność, że jesteś świetną makijażystką. :]
Zauważyłam kilka komentarzy, mówiących "czemu się malujesz"lub "takie tapety powinny być zakazane"lub coś podobnego. Mam do takich osób pytanie: Jesteś kobietą, czy mężczyzną? Jeśli jesteś
a) Kobietą, stań przed lustrem i odpowiedz sobie na pytanie: Jestem ładna? I następne Masz chłopaka (długo ze sobą jesteście)? Jeśli na oba przypadki odpowiedź brzmiała "tak"gratulacje, nie potrzebujesz makijażu. Jeśli w pierwszym przypadku odpowiedź brzmiała "nie"to również należą się brawa. Twój chłopak zwraca uwagę na twoją osobowość, albo nie potrafi zagadać do ładniejszej, miłej laski. Zaś w obu przypadkach odpowiedziałaś "nie"radziłabym zacząć od lekcji makijażu Shreku.
A do was faceci mam pytanie: Zwrócilibyście uwagę na dziewczynę, która jest szarą myszką? Można mówić rzeczy typu "Wygląd nie jest najważniejszy"Jednak prawda jest taka, że pełni on rolę wabika. Szybciej podejdzie się do osoby zadbanej niż typowego obdartusa.
Makijaż jest nam - kobietom potrzebny, abyśmy przez ten czas poczuły się choć trochę ładniejsze. Porównujemy się nawzajem i nabawiamy kompleksów, gdy widzimy dziewczynę ładniejszą od nas. Powstała jednak moda na tzw. TAPETĘ czyli taka ilość kosmetyków, że można by użyć ich do remontu pokoju. Ludzie mają skłonność do przechodzenia ze skrajności w skrajność, taka ich natura.
A co do natury: Jeszcze nie tak dawno nie było czegoś takiego jak depilacja nóg, pod pachami lub okolic intymnych, regulacji brwi. Wprowadzono ją, bo ogolone nogi wyglądają estetyczniej. To samo tyczyło się makijażu.
W związku z powyższym proszę o zastanowienie się nad tym, co mówicie dwa razy.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
wkurzony mis | 83.23.42.* | 08 Lutego, 2014 01:02
@up no chyba nie masz racji, bo nie każda kobieta idzie do łóżka po ślubie, bo nakłada sobie 5kg tapety. Są różne przypadki, a ten, który wymieniłeś jest absurdalny, nigdy o takim nie słyszałem. Poza tym, co to za absurd? Właśnie takie natapetowane dziewczyny mają lepsze branie, niż jakieś szare myszki. Te, które malują się aż do przesady raczej nie będą czekały z dziewictwem do ślubu...