Żeby młodość wiedziała, a starość mogła...
Dziadek na poziomie.Może nie jesteś jednym z cudów świata ale doceń to że dziadzio troszczy się o Ciebie :)
Jak ja nie lubię takich bab jak ty, mówią coś i oczekują zaprzeczeń, trzeba było się jeszcze obrazić na dziadka lol
To na drugi raz się nie spodziewaj zapewnień o swojej urodzie, skoro jesteś kaszalotem. Ile ja takich spotkałem. Najlepsze jest to, że faktycznie część ludzi, głownie koleżanek, utwierdza takie księżniczki w przekonaniu, że są ósmym cudem świata, a tu niespodzianka.
nigdy nie mogę zrozumieć tych bab, co tak strasznie narzekają na swoją brzydotę i oczekują lizania dupy
Ja nie mogę zrozumieć Waszych komentarzy :) Dziadek nie powiedział że dziewczyna nie jest ładna, tylko że to nie ma znaczenia czy jest ładna. Całkiem normalna odpowiedź.
@up
Zmartwię cię, bo powiedział, wystarczy czytać ze zrozumieniem i nie nadinterpretować.
Autorka: Przestań dziadku, ja przecież wcale nie jestem ładna.
Dziadek: To nie ma znaczenia [że nie jesteś ładna], ważne, ze świeżyzna.
Z dialogu jasno wynika, że dziadek przyznał jej w tej kwestii rację (choć to dziwnie brzmi, skoro ona uważa się za miss universe, a powiedziała tak tylko, żeby się jeszcze dowartościować pochlebstwami), nawet jeśli nie jest to napisane wprost.
A autorce, życzę trochę samokrytyki i pokory.
Autorka: Przestań dziadku, ja przecież wcale nie jestem ładna.
Dziadek: To nie ma znaczenia [czy jesteś ładna czy nie], ważne, ze świeżyzna.
Autorka: Przestań dziadku, ja przecież wcale nie jestem ładna.
Dziadek: To nie ma znaczenia [że tak uważasz], ważne, ze świeżyzna.
I to się właśnie nazywa nadinterpretacja, gratuluję, poznałaś nowe słowo.
@ Salome: ty zawsze lubisz się wykłócać jak nie masz racji
Jak ja nie lubię takich tępych lasek. "Przecież taka ładna to znowu nie jestem."hie hie ale ze mnie ślicznotka tak naprawdę uhuhuhu [a teraz powiedz, że jestem piękna, bo inaczej Cię zabiję, tak dawno nikt mi nie podniósł mojej zaplutej samooceny. żałosne.
@pius
Nadinterpretacja to wstawianie w tekst cudzysłowu i mówienie, że o to właśnie autorowi chodziło.
Kiedy się czyta odpowiedź dziadka, sens jest oczywisty i odnosi się do stwierdzenia wnuczki. To ty wstawiając tam fragmenty, które ci przyszły do główki, doszukujesz się innego niż wszyscy znaczenia. To właśnie jest nadinterpretacja.
Poza tym, sama autorka, uznała to za yafud, czyli ona także załapała oczywisty sens, czego ty nie chcesz albo nie potrafisz zrobić.
Gratuluję poznania nowego słowa, teraz naucz się jego znaczenia.
@pius: Prawda jest taka, że nie sposób udowodnić ponad wszelką wątpliwość, jakie wyrażenie stoi za zaimkiem "to"w wypowiedzi dziadka.
Ja też zrozumiałam to jak Salome. Jednak nawet abstra*ując od tego, jak kto sobie zinterpretował tego krótkiego yafuda, to Ty jesteś niemiły i uszczypliwy, składając Salome szydercze gratulacje i uzurpujesz sobie prawo do rozstrzygania, co kto miał na myśli. Według mnie to Tobie bliżej do nadinterpretacji niż Salome.
PS Droga Administracjo, czy cenzury nie powinna obowiązywać ortograficzna pisownia?
Innego niż wszyscy... czyli Ty, autorka i kilka innych osób?
Wyobraź sobie, ze przede wszystkim autorka. Ja wiem, że to trudne do pojęcia, ale to do niej były słowa skierowane, to ona prowadziła z dziadkiem rozmowę i to ona stwierdziła, ze dziadek pił do jej wątpliwej urody. Ty z krótkiego zdania o oczywistym znaczeniu wyczytujesz rzeczy, które można podciągnąć pod twoją tezę, choć ich tam nie ma, a żeby je znaleźć trzeba je zinterpretować według własnego uznania.
A z resztą, marnuję tu czas, Salome, masz przecież kilka innych tematów, gdzie się wykłócasz z ludźmi, najwyraźniej to twoje hobby, ale mnie już znudziło. Powodzenia w dalszej anuce nowych słówek i szukaniu drugiego dna w najprostszych wyrażeniach.
A, i powodzenia w dalszym polerowaniu umiejętności rozdawnictwa plusów i minusów, minusujesz kazdego, kto sie z tobą nie zgadza, plusujesz te parę anonimowych osób, które cię popierają, jaki to dojrzałe. Tak czy siak, powodzenia.
Aż tak Cię zabolało że dostałaś minusa? Widzę że boli Cię również to, że gdzieś po drodze nie dałam Ci wmówić sobie swojej racji.
Pius, a ile razy to się zdarzyło, że dziewczyna miała focha, bo chłopak chciał jej powiedzieć komplement, a użył niezbyt szczęśliwego doboru słów? Równie dobrze dziadek chciał powiedzieć to, co Salome miała na myśli, a dziewczyna zinterpretowała jak ty.
I jak to zinterpretować, trzeba dziadka, nie autorki, zapytać.
Obawiam się, że osoby pewniejsze siebie zrozumieją to tak jak Salome (wiem jak wyglądam, wiem jaką mam wartość), a z niższą samooceną - jak autorka (napiszę o sobie, że jestem brzydka, to jakaś koleżaneczka na pewno zaprzeczy!).
Niestety próba jest zbyt mała, żeby ją przełożyć na populację :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
PFF | 37.209.143.* | 28 Października, 2014 11:06
Jak ja nie lubię takich bab jak ty, mówią coś i oczekują zaprzeczeń, trzeba było się jeszcze obrazić na dziadka lol