No i? Kazdy ma prawo wybierac, z kim chce byc, a ze nie wie, jak z Toba zerwac, to znaczy, ze ma Twoje uczucia na uwadze. Jej matka nie powiedziala, ze puscila sie z innym, tylko, ze kogos poznala. Badz mezczyzna, a nie c*pa. "Bo ja chcialem sie oswiadczyc, a ona, ze nie", no rzeczywiscie. Powinna Cie przeciez po nogach calowac za te laskawosc
@Pffff dorosla kobieta niech ma odwage powiedziec wprost.
Tym razem Furby ma rację to dziewczyna a nie jej mamusia powinna zająć stanowisko i to ją a nie mamusię powinieneś w pierwszej kolejności poprosić o jej rękę. Kto wie może to nie Asia lecz jej mama chce aby ułożyła sobie życie z tym drugim?
Dla Asi może to być zwykły kolega z pracy.
Zapytaj.
Kiedys najpierw prosilo sie rodzicow o reke corki a Autor chcial byc staroswiecki., a tak sie kiedys robilo. Co do YAFUD'a to go nie widze: mianowicie jest napisane "dopiero co"a zerwac z kims jest naprawde trudno jezeli liczy sie z uczuciami drugiej osoby. Z drugiej strony ciezko to zrobic tak by nie urazic uczuc drugiej osoby, wiec nie zdziwilbym sie jakbym zobaczyl YAFUD'a podtytulem:"jestem z chlopakiem 2 lata ale to jednak nie to, poznalam kogos w pracy i chcialam z chlopakiem zerwac, a tu bec, znalazlam w szufladzie na bielizne pierscionek i teraz nie wiem jak z nim zerwac, by go nie zranic"
Za szybko? Za późno? Jak dla mnie 2 lata to dosyć optymalny czas.
Z tego co kojarzę, jak się przychodziło do rodziców "oświadczać im się", to życiowa, przyszła partnerka gdzieś tam sobie po domu, niczym rącza łania, popyrtalała. A co za tym idzie - powinna być w domu, więc to ona winna się wypowiedzieć, a nie mama kombinować.
Może nie miałeś bukietu kwiatów dla mamy i porządnej gorzały dla ojca? To też tradycja w końcu! A jeśli nie dali ci czarnej polewki, to jeszcze nie wszystko stracone - oni cię akceptują :D
Staroświecki? O dwa lata za późno.
ja cię w pełni popieram. Niektórzy nie powinni się rozmnażać
Mój mąż oświadczył mi się po pół roku znajomości. Ślub wzięliśmy coś około rok później. Jesteśmy szczęśliwą rodziną od ponad 10 lat. Znam związki które "chodziły"ze sobą 7 lat a w rok po ślubie był rozwód. W miłości nie ma reguły.
Niektórych tradycji nie warto podtrzymywać. Rodziców można prosić o błogosławieństwo po zaręczynach czy nawet przed, ale zdecydowanie nie o rękę córki zanim ta córka w ogóle się o tym dowie. Zachowanie takie sugeruje, że to rodzice decydują o małżeństwie, a wola samej kobiety jest mniej istotna.
Zdecydowanie za wcześnie. Chyba, że ma się 30 lat. Ale ktoś kto ma 22 i dziewczynę od 2 lat to zdecydowanie zbyt wcześnie.
Wszystko jest kwestią osobowości i potrzeb. Ja miałam 20 lat jak przyjęłam oświadczyny, 21 gdy wyszłam za mąż (z miłości i z wyboru nie dlatego "że musiałam"- cała rodzina była przeciwko). Niczego nie żałuję. Skończyłam studia, bawiłam się (tyle że już z mężem), podróżowałam, praca też nie najgorsza. Dziś mam 32 lat, w miarę dostatnie życie. Piękny dom z ogromnym ogrodem i widok na las z balkonu. Wszystkiego dorobiliśmy się od przysłowiowej łyżki. Nie zawsze było różowo ale przetrwaliśmy każdą burzę. Teraz odcinamy kupony od tego na co pracowaliśmy wspólnie 10 lat. A część ludzi w moim wieku mieszka na stancji albo kątem u rodziców i zastanawia się dopiero co ze sobą począć. Są plusy i są minusy. Kiedy ja budowałam rodzinę inni się bawili, teraz ja się bawię a inni w pocie czoła zapierniczają na własny kąt. Życie to kwestia wyborów.
??????? nie jestes i nigdy nie bedzie osoba ktora bedzie o czymkolwiek znaczacym decydowac. tak powiedzial twoj ojciec ktory nie chcial bekarta uznac, tak i ja ci teraz mowie.
A potem saroswieckie zycie ze soba i ciagle klotnie czy postepowy rozwod? Ja uwazam ze w dzisiejszych czasach lepiej pobyc z kims troche i go poznac, a nie szybko leciec do oltarza. Szczegolnie jesli jest sie jeszcze mlodym
A ile było rozwodów w staroświeckim życiu? Trzeba było się jakoś dogadać, żeby się nie pozabijać, więc... :]
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Chrabbina [YAFUD.pl] | 27 Września, 2015 18:36
Tym razem Furby ma rację to dziewczyna a nie jej mamusia powinna zająć stanowisko i to ją a nie mamusię powinieneś w pierwszej kolejności poprosić o jej rękę. Kto wie może to nie Asia lecz jej mama chce aby ułożyła sobie życie z tym drugim?
Dla Asi może to być zwykły kolega z pracy.
Zapytaj.