Ludzie myślą, że jak wychowywali dziecko przez 20 lat, to potem należy im się zwrot kosztów.
To jest po poslku
- autor ma dużo pieniędzy
- jego rodzina kazała mu zwrócić koszty za święta
- wszystko byłoby ok, gdyby je spędzał w swoim domu, a nie u rodziny żony
Nie wiem czy da się to prościej napisać
Jakby mi rodzinka kazała płacić w całości za swoje melo, nawet jakbym brał w tym udział, tylko dlatego że mi się powodzi, to kopnąłbym ich w dupę i zerwał kontakt.
Wystarczająco prosto napisał to autor.Jeżeli ktoś nie rozumie to widać śniadanie miał suto zakrapiane.
A może rodzina myślała,że on przyjedzie i przygotowała dużo jedzenia :p
Dwa elementy: 1) kwestia w stylu "to nie byłoby takie złe, gdyby nie"2) wykrzyknik na końcu historii. To mi mówi, że oryginalna historia byla o 200 milach a nie kilometrach. Admini musza jeszcze tyle się nauczyć
Nie masz racji. Styl jest w porządku (błędnie zacytowałeś zdanie) a 200 km to znowu nie tak mało aby nie móc postawić wykrzyknika.
Istnieje cos takiego jak telefon, nie wierze ze nie kontaktowali sie gdzie syn spedzaa swieta. Pozatym jak mozna wolac kase od dziecka, mimo ze doroslego, plus od osoby ktorej nawet nie bylo. Jak przyjezdzaja goscie czy rodzina tez kazesz im placic bo czyms ich poczestujesz?
Zrobili Wigilię i chcieli ją spędzić razem, a pantoflarz wolał nie sprzeciwiać się żonce i pojechał do teściów a potem się dziwi.
Najpierw obgadaj sobie gdzie i kiedy spędzacie święta a dopiero potem pisz głupoty w necie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kattlyn [YAFUD.pl] | 25 Grudnia, 2015 11:57
To jest po poslku
- autor ma dużo pieniędzy
- jego rodzina kazała mu zwrócić koszty za święta
- wszystko byłoby ok, gdyby je spędzał w swoim domu, a nie u rodziny żony
Nie wiem czy da się to prościej napisać