Miałaś straszny dzień.
a jak się miałaś czuć? tak dobrze, czy tak źle? bo nie wiem w czym problem. to jego sprawa, że się z nikim nie związał, co ty masz do tego?
Pewnie ego spuchlo jak nigdy
Pewnie ego spuchło jak nigdy
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2016-04-26 12:29:42 [Powód:Floodowanie: wielokrotne wklejanie tego samego komentarza]
Jak się czulas, hmmm jak matka i żona, która kiedyś miała chłopaka z którym coś nie wyszło. On się zakochał Ale ty nie czulas nic więcej do niego, więc i tak byście w końcu zerwali a zamartwianie się tym to głupota. Miałaś do wyboru jego szczescie, albo swoje i jak każdy człowiek postapilas egoistycznie
Raczej on tu powinien się wpisać.
Sądzę, iż nie powinnaś się źle czuć z tym co mu powiedziałaś. Po tylu latach chyba nie spodziewał się, że nadal będziesz sama. To normalne, że ułożyłaś sobie życie. I lepiej, że mu o tym powiedziałaś i nie robiłaś mu nadziei.
Ludzie tutaj chyba średnio rozgarniają o co chodzi w tym Yafudzie. Autorka ułożyła sobie życie, w spokoju przez nie brnie i nagle spotkała kogoś, kto kocha ją nieprzerwanie od ponad 10 lat tak mocno, że nawet nie mając z nią kontaktu, nie chce innej kobiety. Wg mnie, to najwyższy stopień zakochania i autorka dla gościa jest "drugą połówką".
Autorka zdała sobie sprawę, że jest dla tego gościa całym światem;) Dziwne uczucie, zwłaszcza po 10 latach separacji.
A może facet chciał ją tylko puknac bez przesady z tą miłością
@ghcf zgadzam się :)
Skoro taki po uszy zakochany, to było brać tyłek w troki i walczyć o Ciebie.
Ej, a ktokolwiek z Was ogarnia w ogóle coś takiego jak współczucie?
Autorka miała kiepski dzień bo szkoda jej się go zrobiło. I tylko tyle.
szczerze powiedziawszy ja czułabym się świetnie :)
Chyba w wyobrazni jedynie. Dwie polowki to osoby ktore kochaja sie. A tu to wylacznie beznadziejne zakochanie i to platoniczne. Widocznie ten facet ma problemy emocjonalne i caly czas jest zakochany w swojej pierwszej dziewczynie. To nie jest normalne. Jesli milosc jest prawdziwa, to dwie osoby daza sie nia. A jesli jedna twierdzi ze kocha, to nie milosc a pewna projekcja tej.osoby. Gdyby ja naprawde znal, ona czulaby sie z nim dobrze i do zerwania.nie.doszloby. To nie przypadek ze istnieje "milosc platoniczna"bo to nie milosc, a zafascynowanie wyobrazeniem o danej osobie, ale z miloscia nie ma to nic wspolnego.
Otoz to! Gdyby kochal, to walczylby. Zawsze walczymy o tego ktory jest dla nas wazny. A on poddal sie i dalej zyl w marzeniach i wlasnej beznadziejnosci.
eee tam. rownie dobrze mogl sie kierowac przyslowiem ze jak kochasz, to pusc wolno. koles stworzyl sobie po prostu w glowie wyidealizowany obraz bylej, co pozwala mu racjonalizowac dlaczego nie zabiera sie za nowe laski. osobiscie stawialbym na lek przed ponownym odrzuceniem.
A jest mądrze postępować w tego typu sprawie altruistycznie czyli robić z siebie prezent dla kogoś? Czy którejkolwiek ze stron da to szczęście?
Nie da się i dlatego nie powinna czuc się źle. Nie powiedziałem nigdy ze egoizm to coś złego
Dzięki Panie O :D
Całkiem sensowna teoria i dość prawdopodobna. Choć przyznam szczerze, że osobiście nie pojmuję tej filozofii życia.
A jak miałaś się czuć? Chyba jak szczęśliwa kobieta, która opowiada o swojej rodzinie, prawda? No nie mów, że miałaś wyrzuty sumienia, bo Ty masz rodzinę, a on Cię nadal "kocha".
Dlatego nikt by się w Tobie nie zakochał.... przynajmniej do takiego stopnia bo jak wiadomo każda potwora...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Wera [YAFUD.pl] | 21 Kwietnia, 2016 20:23
Ej, a ktokolwiek z Was ogarnia w ogóle coś takiego jak współczucie?
Autorka miała kiepski dzień bo szkoda jej się go zrobiło. I tylko tyle.