Pewnie jesteś z Poznania i mówisz o komisie locatio... to totalne gnidy. Mojej znajomej wcisnęli powypadkowe auto, które miało uszkodzone podłużnice, i przy drobnej stłuczce parkingowej złożyło się jak papierowe pudełko.
Dobrze wiem o czym mówisz, ci sprzedawcy to podludzie. Straszne, że jeszcze istnieją.
Choćby przykładowe ogłoszenie:
https://www.olx.pl/oferta/ford-mk-1-w-db-stanie-z-waznym-oc-CID5-IDj6UY3.html#747e9c71b7;promoted
A próbowałaś do operatora się udać albo na policję? Gość ma nierówno pod sufitem, ale to typowa patologia z OLX.
Idź z tym na policję, to on cię będzie jeszcze przepraszał.
Serio chcialas kupic samochod od takiego poj×eba? To juz po tresci ogłoszenia widac ze cos jest nie halo...
Zamiast przepraszać, podziękuj. Córce, że Cię uratowała przed interesem, który mógł się skończyć jak w pierwszym komentarzu :)
na miejscu autorki wyslalabym smsa ze nie zycze sobie wiecej smsow i kazdy ktory przyjdzie bedzie oznaczal ze w terminie do 7 dni zostanie mi wyplacone 1000zl za kazdy, a wysylanie smsow dalej oznacza zgode na poniesienie kosztow. skoro taka "zgoda"niby dziala w jedna strone to powinna w obie
Idiota. Oskarżyć typa o stalking. A jak debil nie chce odbierać telefonów po godzinach pracy, to niech nie podaje prywatnego numeru, a służbowy telefon niech zostawia w budzie na swoim szrocie.
Ale jak widać z myśleniem u niego nie po drodze. Choć można go podejść inaczej. Tak jak on w ogłoszeniu traktuje próbę kontaktu jako zgodę na otrzymywanie obraźliwych treści, tak jemu również można przypisać jakąś zgodę. Na przykład wysłać smsa z informacją, że odebranie telefonu od nadawcy tego smsa jest jednoznaczne ze zgodą na sprzedaż samochodu za pół ceny. A potem zadzwonić z zastrzeżonego i cisnąć, że przecież odebrał, więc się zgodził. Choć to akurat może być ciężko wynegocjować, ale myślę, że zgoda na oznakowanie samochodów na placu jakimś zmywalnym środkiem jest całkiem łatwa do realizacji i w miarę bezpieczna, a jedynie uciążliwa dla niego (tak samo jak dla autorki wpisu te smsy). A żeby było równie obraźliwie, to można auta wysmarować na przykład obornikiem.
Trochę rozumiem autorkę że myślała o zakupie od takiego kogoś, bo jak ktoś ma wymarzone auto, a jedyne w promieniu x km od nas jest od takiego kogoś, to już lepiej je dobrze sprawdzić i kupić, o ile okaże się być dobre.
O ile mnie pamięć nie myli, to o tym komisie Locatio był już jeden yafud (chyba oszustwo), i na forach też nie ma najlepszych opinii. Co prawda mieszkam w Łodzi, i do Poznania mam trochę, to jednak słyszałem od kilku osób, że ten komis sam sobie wypisuje pozytywne opinie i stara się usuwać zewsząd negatywne. Nie dziwię się. Powinni ich zamknąć.
Działa sobie sam na szkodę- raz, że teraz tego auta na pewno nie kupisz(więc stracił potencjalnego klienta) , dwa że ty uprzedzisz rodzinę, znajomych, ludzi z internetu przed takimi typami i przynajmniej część będzie uważać na tego typu ogłoszenia. I tak jak mówią wszyscy powiem i ja-idz z tym na policję
Tylko strach pomyśleć, że ktoś jeszcze i tak kupi tam auto... Wystarczy poczytać ma różnych grupach o tych oszukanych. To jest straszne.
Szkoda, że nie da rady na szybko zmienić swojego numeru na płatny "premium", np. dycha za smsa i nie musisz już pracować
Dzięki za link, jest już po 19.00, więc chętnie zadzwonię. Zobaczymy jak Galaxy S7 poradzi sobie z takim spamem.
To może ja puszczę sygnał z angielskiego numeru, ciekawe czy też będzie pisał :D
Odwiedź policję i powiedz jak było - że to była pomyłka, chciałaś przeprosić i facet Cię teraz nęka. Przecież nie musiałaś w ogóle dzwonić z ogłoszenia, tylko naprawdę wybrać zły numer. Jak można komuś coś takiego zrobić? A jak policja się tym nie zajmie, to zrób mu coś takiego http://www.yafud.pl/38097/
Puściłam mu głuchacza wczoraj o 18.01 i napisał do mnie "nudzisz się głupi śmieciu?""zjeżdżaj k*rwo"itd.
Dlaczego to coś jeszcze żyje?
A takie coś jest legalne?
nie jest, to nekanie, i to ze on sobie napisal ze ktos wyraza zgode jest nic nie warte. dlatego mozna napisac ze kazdy sms jest rownoznaczny ze zgoda na wyplacanie kazdorazowo 1000zl, bo to jest tak samo nic nie warte, ale jesli on traktuje taka "zgode"na serio, to powinien zaplacic
To jest pytanie, czy legalne jest wrzucenie numeru na stronę z ogłoszeniami towarzyskimi...
Esy na poziomie gimbazy. Aż się wierzyć nie chce, że dorosły ktoś bawi się w takie coś. Nie ma co! Firma na poziomie!
Znam tych oszołomów. Byłem tak oglądać astre. Cud miód i orzeszki a na miescu okazało się że w bagażniku jest ze 20 litrów wody.
Ale do rzeczy.
Jak mnie ktoś wkurza smsami to wchodzę na jakąś strone z czatami dla gejów czy nastolatek i podszywam się pod napalonego Adama czy samotną kasie. Podaje numer telefonu i prosze o pikantne smsy na rozgrzewkę. Obiecuje że do wybranego oddzwonię i sie spotkamy. Uwierz mi jak mu przyjdzie z 500 smsów o tym co w co mu wetkną odechce mu sie głupiego pisania smsów do bogu ducha winnych ludzi
Pan twierdzi, że studiował prawo (co nie znaczy, że skończył :) ) i to jest legalny proceder. Proponuje autorce go zgłosić na Policję. Ciekawe jakby się tłumaczył, gdyby ktoś omyłkowo do niego zadzwonił bo zrobił czeski błąd, przestawiając dwie liczby. Bardzo krótkowzroczny człowiek.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Surowy_I_Nieczuly [YAFUD.pl] | 19 Grudnia, 2016 21:21
Zamiast przepraszać, podziękuj. Córce, że Cię uratowała przed interesem, który mógł się skończyć jak w pierwszym komentarzu :)