Zawsze można przemówić żonie do rozsądku i oddać kotkę z brzuchem.
Co to za schronisko, które wydaje "towar"pierwszej lepszej napalonej klientce, która przychodzi jak do marketu i życzy sobie pieska. A wychodząc - ooo, to jeszcze dwa kotki. Bo taki mam kaprys!
Znajoma wyprowadziła się na wieś, pod sam las i zdecydowała się wziąć psa ze schroniska. Najpierw musiała kilka razy przyjechać do schroniska, żeby tamtejsi opiekunowie mogli poobserwować jej relacje z poszczególnymi zwierzętami. Po paru dniach z wybranym pieskiem przyjechali do niej, żeby wybadać warunki i to, czy piesek ją rozpozna i się na jej widok ucieszy. A w końcu po kilku tygodniach (by wyeliminować jej chwilowy kaprys) doszło do podpisania dokumentów adopcyjnych i odebrania zwierzaka. Być może to wszystko jest przegięciem w drugą stronę, ale jednak to, co opisane jest w yafudzie, wygląda na traktowanie zwierząt jak towar w markecie. Nie popieram!
powiedzmy sobie szczerze, na pewno istnieją schroniska, które będą szczęśliwe jak zobaczą że ktoś weźmie od razu 100 zwierzaków bo mają problem z pozyskaniem funduszy i przepełnieniem....
Szczerze mówiąc... super. Na psa i tak byliście zdecydowani, a koty w momencie w którym macie duuużo większy obowiązek to już w sumie sama przyjemnosć (poza kasą na weta).
Fakt, kotka w ciąży to mały problem, ale będziecie mieli trochę czasu na rozdanie kociaków.
A zwierzaki są bardzo jak dzieci, wystarczy je karmić i kochać, to będą kochane, nawet koty
No właśnie nie. Koty są malowymagajace i to super zwierzaki ALE ludzie którzy bez przemyślenia i ustalenia np z małżonkiem biorą/kupują zwierzęta są głupi i nieodpowiedzialne. A potem tyle zwierzaków jest porzuconych oddawanych narażonych na niepotrzebny stres bo ktoś wpadł na genialny pomysł. Zwierzę to odpowiedzialność a nie same przyjemności
Dodając do odpowiedzi Deagon'a: nie wiadomo czy dwie kicie się dogadują. Nie wiadomo też czy autor w ogóle lubi koty. Są tacy, którzy nie mogą ich znieść. Jakby partnerka autorki poszła i wróciła z 3 dzieci to też by było okey "no bo jak już jedno wzieli, to i trójką mogą się zająć"?
Są jeszcze alergie na koty, więc pies mógł być ok, ale kot dla autora już nie.
Żona zachowała się jak dziecko, zwierzęta jej się spodobały to wzięła, bez żadnej refleksji czy da radę wszystkimi się opiekować, co na to mąż i jakie będą konsekwencje.
Koty SĄ wymagające. Na spacery z nimi wychodzić nie trzeba ale są bardzo delikatne i różnie mogą reagować na zmiany, nawet tak drobne jak inny płyn do mycia podłóg.
Od kiedy schroniska rozdają zwierzaki w ciąży? Z tego co wiem normalną procedurą jest kastracja aborcyjna lub usypianie ślepych miotów, by te kociaki nie pojawiły się za chwile w schronisku. Kwestia dania od ręki zwierzaka też mało prawdopodobna.
dokładnie. jeśli to nie fejk, to kotka pewnie z ulicy, nie ze schroniska.
Co?
10 znaków
Co ?
Będziecie mieli gromadę zwierzaków, co bardzo absorbuje i dużo kosztuje - a gdzie czas i pieniądze na dzieci...?
Rzecz jasna nie znamy całej sytuacji i nie zamierzam oceniać żony całościowo po jednym Yafudzie, ale jest faktem, że można zaobserwować od lat niepokojące zjawisko. Zajmujemy się zabawami, przyjemnościami, kaprysami, zwierzaczkami tylko do towarzystwa... zapominając o najważniejszym.
Jak to zrobiłaś? Ten komentarz?
Tak .
A może nie każdy chce mieć dzieci? Poza tym wiele par nie może mieć dzieci.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Deagon [YAFUD.pl] | 11 Stycznia, 2018 00:15
No właśnie nie. Koty są malowymagajace i to super zwierzaki ALE ludzie którzy bez przemyślenia i ustalenia np z małżonkiem biorą/kupują zwierzęta są głupi i nieodpowiedzialne. A potem tyle zwierzaków jest porzuconych oddawanych narażonych na niepotrzebny stres bo ktoś wpadł na genialny pomysł. Zwierzę to odpowiedzialność a nie same przyjemności