Czy to jest tak trudne nauczyć się stawiać przecinek we właściwym miejscu? Nie zawsze przecinek jest bezpośrednio przed słowem "które", tak samo nie pisze się "mimo, że". Już któryś raz z kolei widzę takie błędy na tej stronie. Osoby akceptujące te YAFUDy nie mogłyby tego poprawić? Nie jestem maniakiem interpunkcji, ale takie błędy są rażące i wkurzające...
nie popusc , ze zwieracza bo ci sie majtaski pobrudzo , a a potem mama nie bendzie ci hciala ubranek prac .
"Nie jestem maniakiem interpunkcji"-oj chyba jesteś, jeżeli tak cie to telepie. Ja nawet nie zwróciłem na to uwagi.
i co odpowiedzialas? mnie by kusilo zeby puscic: "o kurde, pewnie taka psychofanka co mnie ciagle nachodzi."
Nie jestem polonistką, więc może się mylę, ale tam powinien być przecinek przed słowem "której". Problem polega na tym, że powinien być też drugi przecinek po zakończeniu wtrącenia czyli po słowach "nie lubię". Jak są dwa czasowniki w jednym zdaniu, to powinny być w nim przecinki, prawda?
Masz racje, nie jesteś polonistką
To pewnie nietaktowne itd ale czy nie lepiej po prostu nie zadawac sie z ludzmi, ktorych sie mie lubi? Mozna nawet sprobowac powiedziec wprost. Jasne ze to niemile, ale na dluzsza mete oszczedza wielu wykretow i kombinowania.
A tak swoja droga to wciskanie sie do kogos do domu to brak taktu.
Ale wiesz, że autorowi komentarza chodziło o drugi przecinek w ostatnim zdaniu, prawda?
Wg mnie przed której nie powinno być przecinka:).
Tylko dopiero przed czy. Chociaż masz rację co do wtrąceń, ale "której nie lubię"nie jest wtrąceniem.
To z kanapą to czysty strzał wiesz? Taka wróżbiarska/iluzjonistyczna/psychologiczna zagrywka. Jak trafisz to fajnie jak nie to byś ją wysmiala więc nic straconego.
Jak najbardziej jest wtrąceniem. Zauważ, że gdyby wyrzucić ten fragment ("której nie lubię"), zdanie dalej miałoby sens ("Koleżanka wysłała mi wiadomość...").
mnie też ten przecinek razi, mimo że sama mam z interpunkcją często problemy.
O rany, myślałam, że mowa o pierwszym zdaniu. Faktycznie, obu zdaniach jest błąd.
Widać również przez liczne spy-camery
Miałoby sens, ale straciłoby istotny fragment. Bo wydaje mi się, że to, że jej nie lubi jest kluczowe dla yafuda i dlatego jest wpisanie - przez to założyłam, że to nie wtrącenie. Ale tak teraz myślę, może i masz rację, że jednak jest.
zauwaz ze jakby wyrzucic "jak najbardziej", "Zauważ, że gdyby wyrzucić ten fragment ('której nie lubię')" oraz "dalej" to komentarz mialby sens, mianowicie: jest wtraceniem. zdanie mialoby sens ("kolezanka wyslala mi wiadomosc").
czy to oznacza ze slowa podane przeze mnie na poczatku to sa wtracenia?
Wiecie, że przecinki w zdaniach wtrąconych niedefiniujących to reguła języka angielskiego, a nie polskiego?
Bo w polskim nie ma rozróżnienia na zdefiniowane i niezdefiniowane, występują po prostu zdania wtrącone, które należy rozdzielać przecinkami.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Nika | 178.43.17.* | 09 Maja, 2018 15:22
Ale wiesz, że autorowi komentarza chodziło o drugi przecinek w ostatnim zdaniu, prawda?