06.11.2018 13:57#41960
?Głosy: 34Komentarze: 6Mój mąż jest wielkim miłośnikiem kajaków. Od wielu lat co roku zalicza jakiś spływ, ale dopiero w tym roku udało mu się mnie namówić na dołączenie. Pośrodku niczego dopadła mnie grubsza potrzeba, na tyle gwałtowna, że biegnąć w las zapomniałam zabrać ze sobą papieru toaletowego. Zrobiłam co miałam zrobić i zaczęłam się podcierać liśćmi i trawą kiedy nagle tuż obok mnie pojawiła się starsza para z koszykiem na grzyby. Jednak nie to okazało się najgorsze... liście, którymi się podtarłam okazały się silnie trujące i cały tyłek pokryła mi piekąca wysypka. Do końca odcinka mieliśmy jeszcze 20km wiosłowania. YAFUD
?Głosy: 34Komentarze: 6©Copyright 2009-2024 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
bromba_2k [YAFUD.pl] | 06 Listopada, 2018 18:30
Ciekawe, z którego kontynentu pochodzi oryginalny tekst.
W Europie Środkowej chyba tylko pokrzywa może dać podobne objawy, ale ze względu na to, że parzyłaby ręce już w czasie zrywania - mało realne jest jej użycie do podtarcia się.
Prędzej barszcz Sosnowskiego, ale ten z kolei rzadko występuje na ternach "kajakowych". Poza tym, jest on już tak sławny, że nikt normalny nie będzie się do tego zbliżał.
uka psa | 185.240.96.* | 06 Listopada, 2018 18:54
Ja chcę się do tego zbliżyć, ale nie mogę w swoim rejonie tego znaleźć.
No nie można było -.-
SWTR | 89.64.15.* | 06 Listopada, 2018 19:16
Barszcz Sosnowskiego ma też kształt, który sprawia że raczej średnio by się nadawał do podcierania. Innej takiej rośliny istotnie w Polsce nie ma, ale też na spływy kajakowe raczej się wyjeżdża. W przydomowym ogródku raczej nikt tego sportu nie uprawia, więc w związku z tym uważam sytuację za prawdopodobną.
Cziken | 194.29.133.* | 07 Listopada, 2018 09:45
Można być uczulonym na wiele roślin czy raczej wtórnych metabolitów, które one wytwarzają. Ja np.miałem na rękach piekącą wysypkę po wyrywaniu z ogródka przytulii czepnej. Tak, nią akurat raczej trudno się podetrzeć, ale to świadczy o tym, że sytuacja wcale nie jest taka nieprawdopodobna.
Carcass | 31.172.182.* | 08 Listopada, 2018 15:51
Po cholerę biegłaś do lasu? Na drugi raz ściągnij majtki, wskocz do wody, zwal kupsko i umyj porządnie tyłek. Będzie to bardziej higieniczne niż rozcierać kupę po tyłku liśćmi, trawą, czy nawet papierem toaletowym gdybyś go miała. Nigdy nie podetrzesz się dokładnie tak, jak umyjesz tyłek wodą, nawet bez mydła czy innego środka.
Zielonaaaaa | 37.47.45.* | 11 Listopada, 2018 21:38
Ciapaty jesteś? Jak można uważać babranie się w gównie gołą ręką za higienicze????