Złośliwy komentarz Natury_Rzeczy za 3... 2... 1...
Bo nie potraficie jezdzic. Baba za kierownica to taka ameba potrafiaca jechac 40km/h lewym pasem. I taka jest prawda ze 99% kobiet posiadajacych prawo jazdy nie potrfi jezdzic
Pieprzysz. Raz spotkales sie z taka sytuacja i powtarzasz. Przyznaj sie, ze po prostu irytuje Cie to, ze kobieta smie usiasc za kierownice. Ile razy facet za kierownica wymusil pierwszenstwo? Po prostu czesc ludzi zdala jakims cudem egzamin i teraz jezdzi jak jezdzi. Plec nie ma tu nic do rzeczy. Zdarza sie, ze jezdza zle mezczyzni jak i kobiety.
Pieprzysz jak potłuczona. Zapytaj zawodowych kierowców. Jak ktoś coś odwali na drodze, to w 99% przypadków jest to baba. Ile godzin dziennie spędzasz za kółkiem????
O takie rzeczy się nie pyta zawodowych kierowców - januszy, tylko statystyk policyjnych.
Odkąd o mało na pasach jakaś dzida mnie nie potrąciła,nie mam dobrego zdania o kobietach za kierownicą.Laska wyprzedziła kilka aut które stanęły przed pasami żeby mnie przepuścić.Wyprzedziła je pasem ruchu przeznaczonym do jazdy w przeciwnym kierunku,rozmawiając przez telefon.Miałem ochotę pobiec za nią,wyciągnąć ją z tego auta za kudły na skrzyżowaniu i wyrzucić jej kluczyki żeby dzisiaj nikogo nie zabiła.
Wow,musiałeś czekać aż 5 minut na tego trolla.
No a widzisz, ja za to kilka razy się spotkałam z takimi facetami, którzy jechali, jakby mieli plan kogoś zabić. Nie zatrzymali się na przejściu dla pieszych, choć auto na pasie obok się zatrzymało. Potrafili wymuszac pierwszeństwo. Ale czy to oznacza, że każdy facet nie powinien mieć prawa jazdy?
Piraci drogowi istnieją niezależnie od płci. Jak ktoś znalazł prawo jazdy w chipsach to nigdy nie bedzie dobrze jeździć.
Ilekroć mój tata lub koledzy mieli jakiś wypadek to ze swojej winy lub z powodu innego mężczyzny.
Natomiast koleżanki, które prowadzą praktycznie wypadków nie miały.
Będziemy przerzucać się dowodami w postaci anegdot czy dacie konkretne źródła, które potwierdzają że kobiety prowadzą gorzej od facetów?
Cóż, może oni tak leczą kompleksy małego fi*tka...
Normalny mężczyzna, bez kompleksów, nie uzależnia umiejętności prowadzenia auta od płci. Natomiast Januszki z mikrofiu*kiem tak.
Jak widać jeździsz na zakupy raz w tygodniu.
Jak widać znasz się na fi*tkach kierowców... Hmmmm.... Grzybiarka?
No tak kolezanki nie mialy wypadkow bo jezdza 40km/h i reszta probujac wyprzedzic doprowadza do groznych sytuacji... Co nie zmienia faktu ze wiekszosc kobiet nie powonna miec prawa jazdy.
Nie mowie ze wszyscy mężczyźni jezdza super ale kobiety to zmory drogowe... I każdy kto porusza sie po jakims wiekszym miescie gdzie sa 2/3/4pasy ruchu przyzna mi racje.
Mój wujek jest zawodowym kierowcą. Normalnym, nie januszem. Rocznie pokonuje ok. 250 tyś. km.
Prawie nie słyszałam od niego skarg i nie widziałam nagrań z kamerki gdzie kobieta by odwaliła jakiś numer. Jazda pod prąd? Wyprzedzanie "na trzeciego"? Wymuszanie pierwszeństwa? Jazda na czerwonym? Tylko faceci. Jak miał jakąś akcję z kobietą to co najwyżej stereotypowe parkowanie 10 minut i musiał czekać. A kobieta i tak nie zrobiła nic strasznego - nie porysowała nikogo, żadnej stłuczki, nic. Takie rzeczy na parkingu to tez domena facetów.
Jazda 60 km/h poza terenem zabudowanym (dozwolone 90)? Też faceci i wcale nie tylko stare dziadki. A spróbuj takiego wyprzedzić to nagle potrafi jechać nawet więcej niż 90 km/h
Podsumuję tą dyskusję przeobrażającą się w wojnę płci.Islam bardzo szybko by "zrobił porządek".Po prostu zabronił by kobietom prowadzić i po dyskusji.
"Prawie"hehe. A co będzie babie mówił??? Oczadziałaś??? Ma chłop takt. Pewnie z twoim tatą sobie o tym pogadał.
Masz jakis uraz do kobiet, czy co;)? Styl jazdy i glupota, to cos co nie jest przypisane do plci. Wypadki, stluczki, wymuszenia pierwszenstwa powoduja zarowno mezczyzni jak i kobiety.
Do komentarza nr 8- bystrzachu, to nie ja. Jakbys byl sprytniejszy, porownalbys IP, ale Ty najpierw mowisz.
I co? Nie byloby wypadkow? Zgodnie z Twoim tokie rozumowania, ze tylko kobiety powoduja sytuacje zagrozenia na drodze.
A masz i placz dupku. Jak juz tak chcesz sie klocic ktora plec jest lepsza, to lepiej uwazaj na facetow na drodze.
https://gazetakrakowska.pl/kobiety-i-mezczyzni-za-kierownica-kto-lepiej-sobie-radzi/ar/11572032
Pierwszy lepszy link, kto powoduje qiecej wyoadkow na drodze.
Prawie, bo i czasem kobieta coś wywinie, ale na setki, jeśli nie tysiące wykroczeń, jakich miał okazję doświadczyć doświadczył ze strony mężczyzn. Niebezpiecznych , chamskich itp sytuacji z kobietami miał mniej jak 30. Więc mamy 30:kilku tysięcy.
Wujek jest zawodowym kierowcą od ponad 30 lat. Jeździ "tir'ami", mniejszymi dostawczakami, osobowkami, a kiedyś pracował jako instruktor, wcześniej kilkanaście jeździł autobusami miejskimi i wycieczkowymi. Po prostu człowiek całe życie spędził za kierownicą.
I uwierz mi... Nie jest to osoba co owija w bawełnę. Na początku był wobec mnie bardziej surowy niż egzaminator. Uparł się, że "on nauczy mnie jeździć, a nie zdać egzamin". Wypominał mi nawet to, że do ściany miałam 5 cm po zaparkowaniu, a nie 8 cm jak kazał. Człowiek ogólnie surowy, dlatego nie dał rady jako instruktor - nikt nie chciał do niego chodzić na jazdy, bo "za dużo wymagał", a z lat doświadczenia w uczeniu nowych kierowców zawsze mówił, że ogólnie to z kobietami się lepiej jeździ i mają mniej podejść do egzaminów niż faceci. Tak samo mój instruktor - powiedział, że zawiódł się na mnie, bo zdałam praktyczny "dopiero"za drugim razem, a prawie wszystkie jego uczennice zdawały za pierwszym. Jak się spytałam co z facetami to się zaśmiał, że gdybym była facetem to by się cieszył, że zdałam JUŻ za drugim. Koleś ma własną szkołę nauki jazdy i miejsce zaklepujesz rok przed kursem - taki jest oblegany, a wokół jest jeszcze kilka innych szkół, jednak nie bez powodu wszyscy garną do niego. Wiele innych szkół nie wytrzymalo konkurencji, bo ludzie woleli czekać rok i zapłacić więcej i mieć pewność, że ich nauczą jeździć niż mieć kurs szybciej i taniej, ale za to gorzej.
Podsumowując - bardziej wierzę na słowo mężczyznom (i to nie tylko dwóm, bo wiele osób z mojej rodziny - i mężczyzn i kobiet pracuje w zawodach gdzie rocznie robią min. 100 tyś km rocznie za kółkiem), którzy zawodowo większość życia spędzili za kółkiem niż frustratowi z yafuda, który myśli że jego mały wacek urośnie gdy pokaże jaki z niego "maczo". Mam dla ciebie źle wieści - do końca życia będziesz musiał najpierw wziąć lupę by móc sobie zwalić;)
Tylko że między innymi właśnie umiejetność bezpiecznego wyprzedzenia powolnego pojazdu świadczy o umiejętnościach kierowcy. Jeśli ktoś nie potrafi sobie poradzić z taką sytuacją, to jest faja i nie powinien mieć prawa jazdy. Ciągnikom też zabronisz wjeżdżać na drogi, bo są wolne i ciężko się wyprzedza?
to klasyczna metoda leczenia bolu glowy poprzez jej sciecie.
Wiadomo, że kobiety to lepsi kierowcy. W formule 1 na przykład jeżdżą same kobiety. Hłe hłe.
W formule 1 jezdzi tylko jeden Polak heł he he
O tak, bo po drogach na codzień poruszamy się bolidami i nie obowiązują zasady ruchu drogowego, nie?Edytowany: 2019:01:08 11:30:53
Krótki wacek daje o sobie znać? hehe
To inaczej. Dlaczego w f1 nie ma kobiet?
Przez takich facetów jak wszyscy w tej sekcji komentarzy?
"Motor racing has always been a masculine sport. F1 is no different. It has been wrongfully perceived that women do not processes the physical strength to drive an F1 car. That may have been true a few decades ago but with introduction of power steering, it cannot be used as an argument."
W wolnym tłumaczeniu, gdybyś nie zrozumiał, wielcy "menszczyźni"uznali, że kobiety nie mają psychiki, żeby prowadzić samochód w F1, dlatego planowane jest stworzenie F1 wyłącznie dla kobiet. Mówi ci coś nazwisko Lella Lombardi?
Dla kobiet?? A dlaczego nie będą się ścigały z mężczyznami?
Coś słabo z twoim angielskim, specjalistko. Gdybyś nie zrozumiała: kobiety nie miały sił fizycznych do prowadzenia samochodów f1, ale w dobie power steering (pewnie nie wiesz co to jest - wspomaganie kierownicy) nie jest to już argumentem.
Jakoś dalej nie widzę kobiet w f1. Nawet w dobie wspomagania kierownicy. Przecież mamy równouprawnienie.
Bo sa miekkimi fajkami ktore nie potrafia jezdzic i kobiety czulyby się przy nich jakby scigaly sie z dziecmi. Proste
Miękkich fajek nie ma, tylko umiejętności ci brak. Proste.
Ja na przykład jeżdżę 40-to tonową ciężarówką, pa|ancie. Myslisz, że mam wszystkie kategorie w prawie jazdy, oprócz motoru i nie potrafię jeździć? Ciekawa jestem twoich umiejętności, mistrzuniu prostej. 99% wypadków śmiertelnych, to chłop. Śmieszą mnie chłopczyki w maleńkich pudełeczkach, wygłaszające teorie na temat braków umiejętności kobiet.Edytowany: 2019:01:14 22:24:10
I uważasz, że 99% kierowców to kobiety...? Zrozum, że w twoim zawodzie jesteś rodzynkiem. Siłą rzeczy mężczyźni będą powodować więcej wypadków bo jest więcej kierowców mężczyzn.
Niektóre z was mylą tu skila z przestrzeganiem przepisów. To nie to samo. Chodzi o refleks i szybkość podejmowania decyzji, a nie jak przysłowiowa "baba".
wiecie co. przez takich jak wyżej zawsze mam dodatkowy stres za kierownicą. bo jestem cały czas postrzegana przez pryzmat płci. jakikolwiek błąd zrobię, będzie to potwierdzenie stereotypu. dlatego nie dość, że z natury jestem dość ostrożna, to robię się 2 razy ostrożniejsza, żeby tylko nic się nie stało. żeby nie utwierdzać ludzi w tych zaściankowych poglądach własnym przykładem. zamiast na 2 razy z większą pewnością siebie zaparkować, zrobię to 3 razy i jeszcze wyjdę się upewnić i może poprawię, żeby było perfekcyjnie. ojciec mi daje auto tylko na super proste trasy, cały czas te same, może z 1,5 raza na miesiąc i przy tym cały czas panikuje, mimo, że nigdy nie mam sytuacji na drodze. przez takie traktowanie człowieka jak dziecko tracę wszelkie umiejętności, które nabyłam lata temu na kursie (który zresztą zdałam za pierwszym podejściem).
to tylko przeczucie, ale sądzę, że nie jestem jedyna. jeśli ktoś ci całe życie powtarza, że ssiesz w powszechnej czynności, nawet jeśli nie chcesz, zaczynasz w to wierzyć i czujesz się gorszy. i chcesz udowodnić, że tak nie jest i się starasz. dlatego kobiety jeżdżą ostrożniej. kiedy ostatnio słyszeliście o kobiecie, która przekracza prędkość o ponad 50 dodatkowych km/h w terenie zabudowanym? albo o takiej, co wyprzedza na trzeciego? brawurowi kierowcy to niemalże zawsze mężczyźni. i tacy powodują najpoważniejsze wypadki. drudzy to pijani, ale rzadko słyszę o pijanej kobiecie za kierownicą, 99% wypadków o jakich słyszałam, to kierowca był pijanym mężczyzną.
wspomniane wyżej 40 km na lewym pasie może i irytuje, ale nie jest nielegalne. najgorsze do czego może to doprowadzić to korek i czyjeś spóźnienie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
UKPU | 83.30.215.* | 07 Stycznia, 2019 19:52
Wow,musiałeś czekać aż 5 minut na tego trolla.