Trzeba patrzeć w lusterka a nie ślepo ufać czujnikiem. Ludzie, czy takie rzeczy naprawdę trzeba tłumaczyć?
Czujnikowi*
Oddaj prawo jazdy skoro nie potrafisz zaparkować nawet
To jest straszne jak niektorzy sa uzaleznieni od elektroniki, ktora bardzo czesto jest zawodna.
Jechałem ze znajomym i nagle zaczęły migać mu kontrolki, idiota krzyczy że mu kierownice zablokowało i widzę jak jedchalismy prosto w barierkę i na skarpę. Dobrze że w szkole nie spałem na technicznych przedmiotach i zajrzylem że elektronika i serwomechanizmy to tylko dodatki a wszystko działa i tak niezależnie szarpnąłem kierownice i się poddala Wspomganie miał elektryczne które przestało działać z powodu braku ładowania. Ten sam numer odwalił podczaszy hamowania stracił podciśnienie bo silnik przestał się kręcić. Psychopata nikt nie chciał go sholować po takim numerze.
Ty to pewnie w razie czego jakby technologia padła to łupiesz kamienie w swojej jaskini i jeździsz konno na oklep. Nie rozumiem dlaczego ktoś miałby nie korzystać z czujnika parkowania jeżeli go nigdy wcześniej nie zawiódł? w tym przypadku była to głupota żony
Sorry, ale skoro ktoś parkuje i nic go nie tknie, że chyba się zbliża do murku i nie sprawdzi dla pewności, jest debilem. Może w ogóle zacznijmy jezdzic autonomicznymi teslami i miejmy wywalone.
nic w tym dziwnego. lusterka, w celu zmaksymalizowania obszaru objetego obserwacja, przeklamuja odleglosci, wiec sugerowanie sie nimi w precyzyjnych manewrach nie jest wskazane. po to istnieje wlasnie czujnik odleglosci by moc dostac dokladna informacje o odleglosci miedzy przeszkoda a czujnikiem.
natomiast popieram twoj postulat jak najszybszego wprowadzenia na drogi autonomicznych samochodow. osobiscie nie moge sie juz doczekac jak bedzie mozna wlasnym samochodem pojechac na popijawe i wrocic nim. fajnie bedzie tez moc sie przespac w drodze nad morze. najbardziej jednak mnie kreci zmniejszenie korkow w miescie.
Zapoznaj się ze słowem "ironia". Autonomiczne samochody nigdy nie będą dostępne na szeroka skalę, to jest nie do wykonania. I bardzo dobrze.
Kurcze, to jak niektorzy jezdza bez czujnikow? No magia jakas. Jezdze tyle lat, czujnika nie mam i jakos nigdy nie obtarlam samochodu w ciasnym miejscu.
osobiście po włączeniu wstecznego natychmiast wyłączam czujniki cofania bo ich dźwięk mnie po prostu vvkurvvia i wolę jednak cofać drugim z kamerą bo patrzę na nią tylko wtedy gdy jest mi to potrzebne
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2019-05-28 15:34:16 [Powód:Omijanie cenzury]
mowisz dokladnie jak woznica dorozki, przedstawiajac swoja opinie ze samochody nigdy nie beda dostepne na szeroka skale.
To samo mówili o:
elektryczności
samochodach
telefonach
telefonach komórkowych
komputerach
Niemożliwe... jasne.
Nie wiem czemu w ogóle jeździsz... dawniej wszyscy biegali i było dobrze - tfu tfu ta technika.
No. A aeroplan nad kargulowym niebem latał i o pozwolenie nie pytał xD
I do takich sytuacji prowadzą różne "ułatwienia"techniczne, które teoretycznie powinny pomagać kierowcom. Kierowcy zaczynają się za bardzo przyzwyczajać i tracą umiejętności, które kiedyś posiedli lub nie nabywają tych, które powinni posiadać. Mam w samochodzie kamerę cofania, ale cofam wyłącznie na lusterka i dopiero w ostatniej fazie patrzę na ekran, by sprawdzić, czy prosto zaparkowałem. Nigdy jeszcze w nic nie przywaliłem podczas cofania (prawo jazdy od 30 lat) mimo, że nie jeden raz parkowałem dosłownie na centymetry bez żadnych czujników. A później dziwić się, że ktoś nie potrafi zaparkować np. równolegle mając miejsce dla dwóch samochodów.
bo jestesmy teraz w okresie przejsciowym. okres przejsciowy ma to do siebie ze generuje pokraki, zanim wykrastylizuje sie nowa, elegancka forma. problem sam sie rozwiaze kiedy role kierowcow przejma w 100% maszyny. teraz jestesmy w takim dziwnym okresie kiedy technologia juz wyprzedzila czlowieka, ale jeszcze drepczemy w miejscu, bo boimy sie zmiany paradygmatu. przez to takie niesmiale proby zautomatyzowania procesu kierowania, ale metoda malych kroczkow zeby nie strzaskac kruchego ego kierowcy. wiec trzeba mu wmawiac ze wciaz jest potrzebny i niezastapiony, a te automatyzacje to wcale nie powolne rugowanie kierujacych z samochodow, a jedynie niewinne ulatwienia zycia. twoj zestaw umiejetnosci juz praktycznie jest anarchronizmem. sa przydatne tylko dlatego ze okres przejsciowy sie jeszcze nie zakonczyl.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
WTF | 178.43.255.* | 27 Maja, 2019 18:58
Trzeba patrzeć w lusterka a nie ślepo ufać czujnikiem. Ludzie, czy takie rzeczy naprawdę trzeba tłumaczyć?
WTF | 178.43.255.* | 27 Maja, 2019 18:59
Czujnikowi*