A moze sasiadka piratka sciagnela film z netu?Tak ze nie przejmuj sie.
tja, czasem się zdarzają filmy na kilka miesięcy przed premierą na piratach, także, musisz wymyślić coś innego np. zwykła kolacja i bydziesz wiedział. Najlepiej w średnio tanim lokalu...ta wiem na kasę nie powinna lecieć..ale..ech..sam wiesz jak jest :d
A może ona po prostu nie chce iść gdziekolwiek z typem, którego nie zna. Skoro jest ładna, to pewnie często dostaje propozycje randek. Może nie chce spotykać się z pustakami, którzy patrzą tylko na wygląd. Skłamała, bo wmówiono jej, że nie wypada powiedzieć wprost, że nie jest zainteresowana danym kolesiem.
Sytuacja z Polski? skoro ekskluzywny seans, spotkanie z aktorami, prapremiera... Obstawiam Psy 3 :D
A skoro nie chciala isc zobaczyc i pogadac z Bogusiem na zywo to mozna olac z miejsca.
A moze film pomylila? Moze bylo jej powoedziec ze to przedpremierowy pokaz.
Albo woli być uczciwa i nie dawać złudnej nadzieji facetowi, który jej się nie podoba, bo może ją zabrać w fajne miejsce. Wiele osób zapewne wykorzystałoby taka sytuację. A że powiedziała, że widziała ten film - może chciała Ci dać znać w miarę miły sposób, że na randkę nie ma co liczyć
YAFUD, bo laska nie chce gdzieś iść z kolesiem, który jej się nie podoba?
Jak facet, w dość chamski sposób, odmówił dziewczynie to masa osób tutaj go bronila ("w końcu sama chciała by był szczery!"), ale jak dziewczyna nie chce gdzieś iść z obcym kolesiem to "nie przejmuj się".
Już pomijając to, że mogła pomylić filmy, mogła to być wymówka, to mogła jej też nie interesować taka impreza. Nie każdy lubi się kręcić godzinami w tłumie obcych ludźmi, z obcym facetem jako "osobą towarzyszącą".
I to, co mówi Pqvq - dziewczynki od dziecka się uczy, że nie wolno być niemiłymi, karze się za bycie asertywną, szczególnie gdy chodzi o facetów (w końcu dziewczyna powinna się cieszyć, że chłopcy jej dokuczają, bo to takie końskie zaloty), ucząc przy tym by właśnie szukały takich okretnych sposobów odmówienia komuś. W końcu jesli dziewczyna wprost powie "nie podobasz mi się"to jest nie miła i jest nawet społeczne przyzwolenie na zwyzywanie jej (szczególnie kierując się logiką "nie chciała mi dać, a to k.ur.wa").
Nie mówiąc o tym, że nawet gdyby zgodziła się pójść, bo ciekawi ją film, bo kolesia lubi, ale tylko koleżeńsko to zaraz by koleś oczekiwał czegoś więcej, a gdyby mu odmówiła to znowu by wyszła na su.kę, która wykorzystała faceta by sobie pójść na pokaz. W końcu za takie coś jest mu winna minimum lodzika!
Niestety, tego uczy doświadczenie.
Może i są porządni faceci na tym świecie, ale nie ma ich za wielu. A nie raz jak koleś sam się przyzna znajomym, że mu dziewczyna odmówiła, ale on rozumie, to przez conajmniej większość jego kolegów dziewczyna i tak zostanie uznana za su.kę i materialistkę, która biednego faceta wykorzystała... W końcu mógł zaprosić inną, która by mu dała du.py!
W punkt!
Szkoda, że dla wielu ludzi, to ona jest tą złą, bo miała czelność skłamać, by się wymigać od randki.
Niech mi ktoś wytłumaczy jak to jest. Dziewczyna poleci na urodę mężczyzny, to masa brzydali ją atakuje, bo wzięła się za ładnego, pewnie dzi.wka, która leci na kasę. Mężczyzna poleci na urodę, to nikt o nim złego słowa nie powie, a to oczywiste, że kolesiowi nie zależy na dziewczynie ze względu na to, jaką jest osobą, tylko po prostu chce być z daną dziewczyną, bo go fi.ut swędzi.
Ze wzgledu na szowinizm i patriarchat, ktory nadal ma sie niestety swietnie. A najgorsze jest to, ze kobieta dostanie po lbie od glupich mezczyzn i os glupich kobiet. Dlaczego? Ze wzgledu na zakompleksienie czesci obydwu plci i ich zakompleksienie, chca ustawiac zycie innym i pod mezczyzn. I to kolejny dowod na to, ze patriarchat jest zly, bo prymitywne spoleczenstwo go wypacza.
Wystarczy spojrzec co sie dzieje jeszcze w niektorych krajach afryki, gdzie matki, okaleczaja swoje corki, wycinaja im lechtaczki, wargi sromowe i zaszywaja. Po co? Zeby przyszly maz mial ciasna cip.ke do posuwania. I to kobiety kobietom robia. Matki corkom.
W Europie niewiele lepiej. Wystarczy poczytać coś Zany Ramadani.
obie plcie wybieraja swoich partnerow kierujac sie, swiadomie badz nie, ich przydatnoscia w procesie rozrodczym. w zwiazku z tym mezczyzna patrzy na cechy fizyczne, bo chce miec ladne i zdrowe potomstwo. kobieta do pewnego stopnia tez (symetryczne cialo swiadczy o braku defektow genetycznych) ale glownie na to czy mezczyzna potrafi zapewnic byt potomstwu. w zwiazku z tym faworyzowane cechy na rynku randkowym, to atrakcyjnosc u plci pieknej, oraz zaradczosc u plci brzydkiej. te, calkowicie naturalne, biologiczne pragnienia, zostaly przetworzone przez kulture i cywilizacje, i finalnie dostajemy to co mamy teraz.
kobieta wybierajaca zgodnie z meska strategia - czyli po atrakcyjnosci - jest odbierana jako abberacja. natomiast zadnego zdziwienia nie budzi mloda pieknosc wiazaca sie ze starym miliarderem, bo stosuje ona wtedy naturalna, zgodna z biologia selekcje po zaradnosci. w druga strone jest tak samo - mezczyzni wiazacy sie z przebojowymi babkami sa uwazani za mieczakow bez jaj, ktorzy daja sie kierowac swojej babie, bo wprowadzaja oni w zycie strategie nie swojej plci.
tl;dr - jest to konsekwencja biologi i odmiennych strategi stosowanych przez obie plcie.
(...)kobieta wybierajaca zgodnie z meska strategia - czyli po atrakcyjnosci - jest odbierana jako abberacja (...)
Kobitki nie lecą na przystojniaków? Moim zdaniem to raczej reguła.
na jedna noc, zapewne tak. na staly zwiazek - niezbyt. sytuacja gdzie brzydal idzie za reke z pieknoscia jest znacznie czestsza niz odwrotna.
inny przyklad - zwroc uwage ze najbardziej pozadanymi zdjeciami kobiet sa zdjecia rozbierane, a zdjecia mezyczn - ubrane i to w drogie ubrania. czemu? bo zdjecie nagiego mezczyzny nie przekazuje informacji o jego statusie spolecznym.
No to teraz dodaj jeszcze, ilu widujesz przystojniaków w parze z paszteciarami. Niewiele kobiet ma ładnego chłopa, bo ładne, zadbane chłopy to rzadkość i niewiele pań daje radę się na takich załapać, zwłaszcza w kulturze, w której sporo osób jeszcze uważa, że facet powinien używać jako kosmetyków wyłącznie spirytu i szarego mydła, a do tego być tylko odrobinę przystojniejszym od diabła.
napisalem to przeciez. #14. choc nie zgodze sie z twoja interpretacja. niewiele kobiet ma przystojniakow, bo nie ma na nich wiekszego popytu. gdyby byl na nich taki popyt jak na atrakcyjne kobiety, to mielibysmy tlumy metrose*sualnych mezczyzn, a polowe rossmanna zajmowalyby meskie kosmetyki. prawie kazda kobieta na dlugofalowego partnera raczej wybierze zaradnego, ogarnietego brzydala niz proznego, zadufanego w sobie pieknisia.
Nie jestem pewien, czy tak to działa. Uroda to nie ciuchy z Pakistanu, nie zamówisz pełnego kontenera tylko dlatego, że jest popyt. Kosmetyki też tego nie zmienią, u facetów "kalotechnika"jak dotąd nie bardzo funkcjonuje.
„gdyby byl na nich taki popyt jak na atrakcyjne kobiety, to mielibysmy tlumy metrose*sualnych mezczyzn” - ewentualnie mielibyśmy (co obserwuję w niektórych środowiskach teraz) stado paszczaków, które narzekają, że kobiety lecą teraz na pederastów w rurkach, kiedyś to było, a najlepiej jeszcze zapodać nawiązanie do mysiej utopii, żeby wykazać, że pojawienie się „pięknych samców” to zwiastun nieuchronnej zagłady ludzkości. Na szczęście to już się zmienia i u siebie w pracy mam na przykład sporo panów, którzy rozumieją wagę dbania o siebie i większość z nich kobiet nie odstrasza, mimo że nie chodzą w drogich garniakach i zarabiają dość przeciętnie jak na standardy kraju w którym mieszkam. Owszem, bogaty pan o aparycji i aromacie pana Mietka spod monopolowego zapewne znajdzie sobie babę - ale najczęściej będzie to model z wiecznym bólem głowy i z przystojnym kochasiem na boku. Atrakcyjność męskiego portfela działa inaczej niż atrakcyjność samego mężczyzny :D
efekt finalny nie ma znaczenia. chodzi o to ze gdyby istnial wiekszy popyt na facetow pieknych niz zaradnych, to mezczyzni zamiast majsterkowac wklepywaliby sobie fluidy w twarz.
ja rozumiem ze ta prawda jest ciezka do przyjecia dla brzydali ktorzy nic nie potrafia, bo ich standardowy argument o tym ze kobiety ich odrzucaja bo glupie s*ki wybieraja tylko przystojniakow totalnie upada i musza przyjac do wiadomosci ze kobiety ich nie chca, bo sami soba nie reprezentuja nic ciekawego. ale osobiste emocje to nie powod zeby odwracac sie od prawdy.
ilosc zasobow jakie jest w stanie zdobyc dany mezczyzna, czyli kolokwialnie mowiac grubosc jego portfela jest w nowozytnym swiecie wyznacznikiem wlasnie zaradnosci.
natomiast stado paszczakow tak narzeka, bo (jak wspomnialem w poscie powyzej) prawda w postaci ze kobiety na nich nie leca bo nic ciekawego sobie nie reprezentuja, jest zbyt druzgocaca dla ich psychiki by ja przyjac. duzo latwiej przemiesc wine na druga strone i plawic sie samooszukiwaniu. to standardowa reakcja. nikt nie lubi myslec o sobie zle.
I co z tego, że skłamała? Wolałeś, żeby ci powiedziała, że jesteś brzydki albo nieogolony (na jedno wychodzi), albo gruby, albo coś tam jeszcze i nie zamierza nigdzie z tobą iść? Podała kłamstwo, nawet jakby przeszło i nie bylaby to premiera, to powinieneś zrozumieć, że nic z tego nie wyjdzie. Jakby była zainteresowana, to i drugi raz by obejrzała ten sam film. Lepiej taka mała sugestia, nawet z kłamstwem, niż prawda między oczy.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jaczuro [YAFUD.pl] | 19 Stycznia, 2020 16:22
Sytuacja z Polski? skoro ekskluzywny seans, spotkanie z aktorami, prapremiera... Obstawiam Psy 3 :D
A skoro nie chciala isc zobaczyc i pogadac z Bogusiem na zywo to mozna olac z miejsca.