Widzieć narzeczoną w dzień ślubu przed ceremonią u ołtarza = pech pewny. Dlatego do ołtarza ojciec córkę wieść winien...
(To metafora. Chodzi o testosteron).
A to na wesele nie powinno się już jechać ze swoją żoną? Chyba że najpierw wesele, a potem dopiero ślub..
Wedle polskiej tradycji młody musi młodą przed ślubem widzieć. W końcu jeszcze w domu, przed ceremonią, prosi się o błogosławieństwo od rodziców. A panna młoda już w sukni jest w tym momencie.
Ale to jak to? Jechałeś własnym autem na swoje własne wesele przed ceremonią ślubną w kościele? To najpierw idziesz się upić i bawić na weselu, a później składasz przysięgę?
swoim zachowaniem stanowisz zagrożenie dla życia i zdrowia innych użytkowników, z powodu jakiejś zapewne małej maskotki czy nawet jakby był to mały kotek nie wykonuje się takich gwałtownych ruchów gdyż możesz zabić siebie / pół biedy / , współpasażera bądź zupełnie niewinną osobę i dlatego powinieneś mieć zatrzymane uprawnienia do kierowania samochodu i dostać skierowanie na badania psychotechniczne
To chyba znak, żeby narzeczona pozostała narzeczoną...
Ale on jechał do kościoła na to wesele... Może zrobił jak w Simsach - ślub i wesele na jednej parceli, w tym przypadku w kościele;) Może na ślubie miał go ktoś zastąpić, dlatego pojechał na samo wesele :D
Niekoniecznie w Simsach - Takie rzeczy już w Polsce. Kościół, sala balowa i nawet część hotelowa w jednym. Z reguły to były klasztor z częścią sakralną pełniącą wciąż funkcję parafialną.
Dlatego nie omija się zwierząt, zwłaszcza tych małych. Lepiej rozjechać kota, niż zabić kogoś czy siebie.
(...)Wedle polskiej tradycji młody musi młodą przed ślubem widzieć (...)
I stąd tyle jafudów.
to prawda, takie sa zasady. ale jest bardzo trudno pohamowac swoje autonomiczne odruchy. odruchowo odsuniesz reke jak sie oparzysz. moment zrozumienia co wlasciwie zrobiles przychodzi pozniej. tak samo jak wtedy kiedy cos nagle pojawi sie przed autem - odruch to uniknac niebezpieczenstwa poprzez manewr odbijajacy. zeby swiadomie nie unikac zwierzecia potrzebujesz czasu na przeprocesowanie zdarzenia, a to zajmuje czas. badania mowia ze swiadomosc ludzka jest okolo poltorej sekundy za czasem realnym, a wydaje nam sie ze tak nie jest, bo mozg przewiduje zdarzenia.
A u was na upainie jak jest?
Ja wolę uderzyć w psa, kota inne małe gówno łażace po drodze niż robić głupie, bezsensowne narażające moje życie i innych manewry na drodze. Jestem jeszcze z tych normalnych co cenią życie ludzie nad zwierzęcia.
"Piękny"zwyczaj przekazywania sobie kobiety, jak przedmiotu. Jeden chłop oddaje drugiemu. Oby ten zwyczaj zdechł w przyszłości.
lub jak drogocennego skarbu. lub jak inkubatora. lub jak goracego ziemniaka. tyle wersji ile swiatopogladow. z tego ktory ty wybralas ladnie widac jak postrzegasz ladniejsz apolowe ludzkosci.
Tak, bo kobiety zawsze były traktowane, jak cenny skarb. W trakcie ślubu są przekazywane innemu chłopu, tracą swoje prawdziwe nazwisko, ich dziecko też dostaje cudze nazwisko. Faktycznie, cenny skarb, w końcu kobiety od wieków były traktowane z szacunkiem i godnością. Chyba w jakimś równoległym wszechświecie. Gdyby chodziło o przekazywanie skarbu, to matka odprowadzałaby do ślubu zarówno córkę, jak i syna. Serio można nie mieć żadnego pojęcia o pozycji kobiet w społeczeństwie w dawnych czasach i skąd się wzięły wszystkie zwyczaje? Zauważ, że każda religia traktuje kobietę, jako człowieka gorszej kategorii, tak samo wszelkie zwyczaje, typu odprowadzanie do ołtarza, oddawanie nazwiska, itd.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
just_me | 37.47.239.* | 20 Stycznia, 2020 20:14
A u was na upainie jak jest?