Firma, w której pracowałem przez ostatnie 15 lat przestała istnieć z dnia na dzień kiedy właściciel trafił do aresztu. Oskarżono go za machlojki finansowe i zarekwirowano sprzęt, który był niezbędny do mojej pracy. Z tego co się orientowałem raczej nie mam co liczyć na wypłatę odprawy czy ostatniej pensji. Mieliśmy trochę zaskórniaków i stwierdziliśmy z żoną, że parę tygodni mogę poświęcić na rozeznanie rynku żeby nie decydować się na pierwszą lepszą ofertę. Teściowa nie może tego przeżyć. Wczoraj byliśmy razem na spacerze i non stop rzucała tekstami w stylu "no dzisiaj to wszyscy mogą się poczuć jak wy bezrobotni". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
sojers | 62.153.98.* | 20 Stycznia, 2020 12:24
Zdecydowanie na kolejnym rodzinnym pogrzebie (odpukać) powinieneś chodzić za "mamusią"i co i rusz pytać, kiedy jej kolej...;)
2
2
Ktoś | 89.76.231.* | 20 Stycznia, 2020 12:40
Poszukaj informacji o tym: Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP), może to coś pomoże? A teściową się nie przejmuj, żyła w innym systemie. Nic jej do tego, jakie podejmujecie z żoną decyzje.
2
3
Hui | 5.173.17.* | 20 Stycznia, 2020 13:54
Po co z teściową na spacer chodzisz
0
4
ruh | 89.64.39.* | 20 Stycznia, 2020 14:01
To żona też nie pracuje?
1
5
Cziken | 194.29.133.* | 20 Stycznia, 2020 18:26
"Ja nie jestem leniwym nierobem. Ja po prostu poświęcam czas na rozpoznanie rynku [tanich piw]." ;-)
1
6
Dana | 37.248.152.* | 20 Stycznia, 2020 19:10
Ja jednak polecam wziąć coś pierwszego lepszego na krótki okres i w międzyczasie szukać czegoś na stałe, nie wiadomo kiedy się trafi odpowiednia oferta.
nie, tak samo latwo. natomiast trudniej chodzic na rozmowy, przegladac oferty pracy, wysylac swoje zgloszenia oraz odbierac telefony od rekruterow. przepraszam ze pisze takie oczywistosci, ale czuje sie troche jakbym rozmawial z dzieckiem.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
1
10
Aaa | 5.173.137.* | 21 Stycznia, 2020 08:21
A najtrudniej jest chodzić na rozmowy kwalifikacyjne ktore odbywaja sie w godzinach pracy. A tak na samym poczatku to rak glupio na urlopy chodzić
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
1
11
de Tomaso | 213.225.3.* | 21 Stycznia, 2020 09:03
Jeżeli komuś spłaty kredytu wiszą nad głową, gotów jest złapać byle ochłap na nędznych warunkach. Firma która wymaga pełnej dyspozycyjności już na etapie rekrutacji to żaden los szczęścia.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
1
12
ziom | 89.64.49.* | 21 Stycznia, 2020 20:47
Dlatego poleca się przed braniem kredytu uzbieranie czegoś na czarną godzinę, żeby móc przeżyć przez te np 3 miesiące po stracie pracy czy poważniejszej chorobie nawet bez jakiegokolwiek zarobku. To daje duży spokój ducha i można na spokojnie szukać dobrej nowej roboty zamiast brać coś pierwszego z brzegu i potem w tym tkwić, bo po 8 godz tyrania ciężko się zabrać za szukanie czegoś innego.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika de Tomaso[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
sojers | 62.153.98.* | 20 Stycznia, 2020 12:24
Zdecydowanie na kolejnym rodzinnym pogrzebie (odpukać) powinieneś chodzić za "mamusią"i co i rusz pytać, kiedy jej kolej...;)
Ktoś | 89.76.231.* | 20 Stycznia, 2020 12:40
Poszukaj informacji o tym: Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP), może to coś pomoże? A teściową się nie przejmuj, żyła w innym systemie. Nic jej do tego, jakie podejmujecie z żoną decyzje.
Hui | 5.173.17.* | 20 Stycznia, 2020 13:54
Po co z teściową na spacer chodzisz
ruh | 89.64.39.* | 20 Stycznia, 2020 14:01
To żona też nie pracuje?
Cziken | 194.29.133.* | 20 Stycznia, 2020 18:26
"Ja nie jestem leniwym nierobem. Ja po prostu poświęcam czas na rozpoznanie rynku [tanich piw]."
;-)
Dana | 37.248.152.* | 20 Stycznia, 2020 19:10
Ja jednak polecam wziąć coś pierwszego lepszego na krótki okres i w międzyczasie szukać czegoś na stałe, nie wiadomo kiedy się trafi odpowiednia oferta.
cerebrumpalm | 46.148.65.* | 20 Stycznia, 2020 19:23
jak sie nie trafi, to wtedy wezmie cos pierwszego lepszego. szukanie pracy podczas chodzenia na etat jest bardzo truddne i czesto nawet niemozliwe.
de Tomaso | 213.225.13.* | 20 Stycznia, 2020 20:10
Mając etat łatwiej stawiać warunki.
cerebrumpalm | 46.148.65.* | 21 Stycznia, 2020 00:10
nie, tak samo latwo. natomiast trudniej chodzic na rozmowy, przegladac oferty pracy, wysylac swoje zgloszenia oraz odbierac telefony od rekruterow. przepraszam ze pisze takie oczywistosci, ale czuje sie troche jakbym rozmawial z dzieckiem.
Aaa | 5.173.137.* | 21 Stycznia, 2020 08:21
A najtrudniej jest chodzić na rozmowy kwalifikacyjne ktore odbywaja sie w godzinach pracy. A tak na samym poczatku to rak glupio na urlopy chodzić
de Tomaso | 213.225.3.* | 21 Stycznia, 2020 09:03
Jeżeli komuś spłaty kredytu wiszą nad głową, gotów jest złapać byle ochłap na nędznych warunkach. Firma która wymaga pełnej dyspozycyjności już na etapie rekrutacji to żaden los szczęścia.
ziom | 89.64.49.* | 21 Stycznia, 2020 20:47
Dlatego poleca się przed braniem kredytu uzbieranie czegoś na czarną godzinę, żeby móc przeżyć przez te np 3 miesiące po stracie pracy czy poważniejszej chorobie nawet bez jakiegokolwiek zarobku. To daje duży spokój ducha i można na spokojnie szukać dobrej nowej roboty zamiast brać coś pierwszego z brzegu i potem w tym tkwić, bo po 8 godz tyrania ciężko się zabrać za szukanie czegoś innego.