No i w czym problem?
Pewne rzeczy sie kończą a zycie plynie dalej.
Jeśli to praca marzen to nie ogladalabym sie za siebie tylko wziela tą pracę i patrzyła w przyszłość.
Panom odpowiadasz grzecznosciowo "dzień dobry"i już. Nie sądzę aby oni sie zastanawiali gdyby to byla praca ich zycia
Monia? To ty?
3-? a ten minus to co? też twój były facet?
albo jesteś bardzo kochliwa, albo jesteś zwykła zołza i nikt z tobą nie potrafi długo wytrzymać
Hmmm. Widzę że prowadzisz "rozrywkowe"życie;-)
Albo swiat maly albo dziewczyna bardzo gościnna. xD
I jak zwykle najazd na kobietę, bo miała czelność mieć więcej niż jednego partnera...
Kilkanaście partnerów sek.ualnych do 30? Jak to? Czyli nie jest "normalne i zdrowe"tworzyć długoletnie związki i być wiernym? Czy mieć swój pierwszy raz po 21.?
Masz 80 lat, że już trzech byłych na koncie?
A co, jeśli jeden chłopak był w podstawówce, drugi w gimnazjum, a trzeci w liceum? Może po studiach spotkała ich wszystkich w miejscu pracy? :D
Trzech facetów, a nawet więcej - no, spoko...
Ale trzech facetów wykonujących ten sam (lub zbliżony) zawód? Autorka ma chyba jakiś fetysz informatyka, księgowego czy jaki tam jest profil tej firmy...
Jaki jest twój?
Pisanie głupich komentarzy na tej stronie.
Aha, czyli trzeba bzykać się często i z kimś zaraz na początku związku. I że 19-tka to dobry wiek na ewentualne wpadki (nie ma zabezpieczeń 100% skutecznych). Wspomniałam o wierności w połączeniu z długoletnimi związkami, żeby pokazać, skąd się liczba "tylko"kilku partnerów sek.ualnych mimo wieku 30+
Natura czyli osóbka z małym rozumkiem myli radość z uprawiania se ksu ze zwykłym kurevvstwem
Naprawdę trzeba być imbecylem, żeby oceniać czyjąś moralność przez pryzmat ilości partnerów sek.sualnych. Jak to jest że są łatwo dostępne książki, telewizja, Internet, podróże, a katoli wciąż najbardziej interesuje co kto z kim w łóżku robi.
Ale pitolenie. Normalność kończy się tam, gdzie zaczyna się przymus mieszczenia się w jakichś tam wydumanych widełkach. Nie ma nic złego ani chorego w tym, że kobieta koło trzydziestki mająca za sobą kilkunastu partnerów jest w porządku, o ile nikt jej do tego nie zmusił. Nie ma nic złego ani chorego w tym, że kobieta koło trzydziestki ma jeszcze pierwszy raz przed sobą, o ile nikt jej do tego nie zmusił.
Jesteś psychologiem, tak? To by wiele tłumaczyło, bo ponoć "chorobą zawodową"psychologów są ciągotki do robienia z siebie boga i dyktowania ludziom, co jest zdrowe podług swoich osobistych standardów i systemu wartości.
Nie trzeba być Katolem żeby mieć zryty beret.
Czy mi się wydaje, czy natura_rzeczy wreszcie wpadł/a że nie jest wcale kobietą tylko niewyedukowanym chłopcem? Jaka kobieta by powiedziała że miesiączka pojawia się w okolicach 18 roku życia?
A gdzie napisała, że miesiączka pojawia się w wieku 18 lat? Ja widzę tylko to: "Po 21 r.z? To juz troche pozno, jak miesiaczka w wieku 18lat.", choć fakt, słowo "trochę"jest nie na miejscu. Miesiączka w wieku 18 lat to bardzo późno - lepiej ze dwa lata wcześniej zgłosić się do lekarza, żeby zbadać, czy wszystko jest na pewno ok.
Ale ona napisała, że to jest 3 byłych facetów, czyli była z nimi w związku, a nie skoczyła na szybki numerek. 3 nieudane związki, to raczej koło 50 mogłyby być. Inaczej niech się zastanowi nad sobą i może lepiej zacznie iść w jakość, a nie ilość.
Według mnie 19 lat, to nie jest wcale normalny wiek na pierwszy raz. Wtedy jest się głupim, zależnym od mamusi dzieciakiem. Na studiach już lepiej, 21 rok życia, to według mnie wcale nie jest późno.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Fun | 82.43.250.* | 26 Stycznia, 2020 01:09
Pisanie głupich komentarzy na tej stronie.