Współczuję. Wystarczyło tylko zrobić stypę w miejscu, które nie oszukuje na podatkach a nie najtańszym i zapłacić kartą a nie byłoby problemu.
Doprawdy? Zapłacić jaką kartą? Tą, którą mu ukradli? Poza tym może sam chciał zapłacić gotówką. Wciąż mnie zaskakuje jak niektórzy umieją się do wszystkiego dowalić.
Co ty za bzdury piszesz? Pieniądze ukradziono w kaplicy, podczas mszy, przed stypą. Co mają do tego podatki? I karta też była zapewne w torebce, którą ukradziono.
Kolejny geniusz który myśli, że jak ktoś płaci gotówką to na pewno jest z "lewego"źródła, jak ta propaganda pięknie umysł czyści.
Dużo małych biznesów operuje głównie na płatnościach gotówką bo nie opłaca im się płacić za terminal, spójrz np. na targowiska, nie spotkałem się tam jeszcze z płatnościami kartą.
To niewiele widziałeś. Najbliżej mam na targowisko Komandor, tam w zasadzie w każdej budce są terminale, tylko tam, gdzie ze stołów sprzedają to nie ma.
nie masz może jakiegoś ćpuna w rodzinie albo zrytej, zawistnej cioteczki? takiej, co duzo plotkuje, do kazdego sie usmiecha a nikt jej nie znosi?
Śmierdzi mi to fejkiem. Płacić za stype dopiero w dniu organizacji. Po drugie, jakim trzeba być idiotą, żeby takie pieniędze przy sobie nosić? Po trzecie, kto miałby to ukraść? Rodzina, ksiądz, ministranci? Kolejna sprawa dla tych co chrzanią o płatnościach gotówką. Większość restauracji ma możliwość płatności kartą, chyba że to naprawdę zapadła dziura. Co do targowisk i płatności kartą, serio są jesszcze takie, gdzie nie ma takiej możliwości? Nawet na targach świątecznych pojedynczy sprzedawcy mają możliwość płatności kartą...
ja zaś płacę głównie gotówką i jeśli mogę kupić coś bez podatku to chętnie z tego korzystam i mam gdzieś to że hieny ze skarbówki namawiają do brania paragonów
Ja się spotkałam dwukrotnie z tym, że najpierw się wpłaca zaliczkę, a całość dopiero w dniu wydarzenia. Poza tym co ci do tego kto ile pieniędzy nosi przy sobie i czym płaci. Na pogrzebie raczej nikt nie spodziewa się kradzieży.
Stypa to nie wesele. Tam nikt nie potwierdza obecności. Nigdy nie wiadomo ile osob bedzie, bo ktos może, ktoś nie. Dlatego za stype placi sie po jak dostawca jedzenia wie ile osob było
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
KrowiPlacek | 94.246.180.* | 26 Kwietnia, 2020 17:13
Doprawdy? Zapłacić jaką kartą? Tą, którą mu ukradli? Poza tym może sam chciał zapłacić gotówką. Wciąż mnie zaskakuje jak niektórzy umieją się do wszystkiego dowalić.
Jankeska | 31.178.161.* | 26 Kwietnia, 2020 17:56
Co ty za bzdury piszesz? Pieniądze ukradziono w kaplicy, podczas mszy, przed stypą. Co mają do tego podatki? I karta też była zapewne w torebce, którą ukradziono.
Anonimowy | 213.5.143.* | 26 Kwietnia, 2020 18:50
Kolejny geniusz który myśli, że jak ktoś płaci gotówką to na pewno jest z "lewego"źródła, jak ta propaganda pięknie umysł czyści.
Dużo małych biznesów operuje głównie na płatnościach gotówką bo nie opłaca im się płacić za terminal, spójrz np. na targowiska, nie spotkałem się tam jeszcze z płatnościami kartą.