de Tomaso | 77.111.246.* | 17 Lipca, 2020 21:26

Domyślam się, że nie mieszkacie razem, a zięć nie cieszy się na twoją wizytę. Jeżeli kupi jodłę w doniczce, będziemy mieli pewność.

fejk | 89.64.53.* | 18 Lipca, 2020 09:16

Skoro nie może zrezygnować ze świąt u zięcia (albo młodych zaprosić do siebie), to raczej wygląda to tak, jakby razem mieszkali, tylko np. młodzi na piętrze, a autorka na parterze. Wtedy by nie miała wpływu, jaką choinkę sobie biorą do siebie i miałoby sens to, że zięciu jak najdłużej o drzewko dba (gdyby wpadali tylko na święta, to po co aż tak przedłużać życie drzewka?).


Dziwi mnie, że zięć w ogóle nie ozdobił sobie całego domu "warkoczami"z jodły kaukaskiej :D Jaki wampir, taka słabość;) Ciekawe jest też to, że córka nie staje w obronie matki... Czyżby rzeczywiście dawała tak w kość młodym?

Vok | 83.9.101.* | 18 Lipca, 2020 13:27

Mogą też mieszkać blisko siebie, a teściowie często wpadać na herbatę.

Uqvk | 37.248.161.* | 18 Lipca, 2020 21:20

Tak, pępusiu, jesteś taka ważna, że facet na pewno robi ci na złość. To na pewno nie dlatego, że jodły są ładniejsze i przyjemniejsze w dotyku. On na pewno robi to, by cie wykurzyc z domu.

Też wolę jodłe kaukaska niż świerk i ubieram ją przed Mikołajkami, a wyrzucam, gdy już jest brzydka, czyli stoi w domu długo.