To są bzdury. Każda szkoda jest dokumentowana, fotografowana i na podstawie tego się robi odszkodowanie.
Ale wiesz ze nie robia tego od razu? Dlatego po wypadku od razu robi sie duzo zdjec z kazdej strony i wysyla do ubezpieczalni. Robi sie zdjecia w miescu wydarzenia (no chyba ze jest to nie mozliwe). Wlasnie na wypadek takiej sytuacji.
dlatego w takich sytuacjach dzwoni się na policję a nie załatwia sprawy polubownie.
Tydzień to wystarczająco dużo czasu by zgłosić szkodę i otrzymać kosztorys z kwotą należnego odszkodowania więc pierwszy ubezpieczyciel nie powinien być żadnym problemem a co do drugiego to zależy czy uszkodzeniu uległy dodatkowe elementy bo z pewnością obydwie firmy nie zapłacą dwa razy za jeden zderzak
Ii policja zabiera ci dowod za uszkodzony samochód. Inteligentnie...
A co polocja ci da jak ona nie wystawi ci zadnego swistku co jest uszkodozne.
Bzdura, jeśli ktoś wjechał Ci w tył i np połamał zderzak, to jak wezwiesz policje to nie zabierze Ci dowodu... Dowód zabiera w momencie gdy samochód nie nadaje się w takim stanie do dalszego użytku...
Nie zabiera. Ponad rok temu mieliśmy takie zdarzenie, policja przyjechała, spisali wszystko, pełna dokumentacja do axy i po tygodniu pieniądze na koncie. Przy okazji sprawca dowiedział się że stop jest po to żeby się zatrzymał. Myślę że 4pkt karne i 200zl skutecznie go tego nauczy. Przy okazji policja robi odpowiedni ślad i np jak poszłam na SOR z objawami wstrząsu to dostałam od razu odpowiednią pomoc.
Z policją jest loteria. Nam jakiś bźdźwiąg zrobił szkodę całkowitą, praktycznie cały przód przerobiony na zgniecioną puszkę, strzaskane obie lampy, przednia szyba, uszkodzony silnik, a policjanci jakoś zapomnieli o zatrzymaniu dowodu (nie mówię o papierku, ale chociażby o CEPIK)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ksqu | 89.64.105.* | 13 Lutego, 2021 17:49
To są bzdury. Każda szkoda jest dokumentowana, fotografowana i na podstawie tego się robi odszkodowanie.