Albo to głupi fejk, albo córka jest upośledzona umysłowo.
Kluczowym jest ile córka ma lat i czy to były wygłupy 4 latki czy serio twoja dorosła płciowo, już teraz córka, jest idiotką. Wtedy uważałabym na nią.
Zastanawiałam się, jak to wyglądało od strony tej dziewczyny, że wparowała do pokoju już z zakrwawionym tamponem.
Dostała okresu, założyła sobie tampona, przechodziła z nim kilka godzin, a potem wyciągnęła go i WTEDY pobiegła się pochwalić?
Pomijając sam fakt, jak idiotycznie to brzmi, głęboko wątpię, czy jakaś dziewczynka przy pierwszym okresie zdecydowałaby się na tampona, zamiast na podpaski.
Werdykt: Fejk jak ****
Dokładnie to samo pomyślałam
Czy majtki w kostkach są lepsze od majtek sypkich?
Od razu zakładasz, że to była dziewczynka w standardowym wieku (11-15 lat). Zdarzają się niektóre, które czekają na okres do 16 roku życia (co jeszcze nie jest niepokojace), zdarzają się takie, które dostaja go w wieku 18 czy nawet 20 lat.
Wydaje mi się, że taka młoda panienka w wieku 16 lat to juz zna na tyle swoją anatomię, że wie, jak założyć tampona. Ba, może być nawet już po inicjacji sekzualnej.
Sporo dziewczyn przeżywa bardzo emocjonalnie swój pierwszy okres, wręcz czeka na niego. Znam nawet sytuację, że zbtakiej okazji matka wyprawiła imprezę rodziną z tortem, balonami i zaproszeniami na 50 osób.
Ale fakt, po co miała wkładac tampona, jal wcześniej nie miała okresu? Może miała zwiastujące plamienie? Może używała go na basenie (niektórzy ginekolodzy zalecają, żeby nie złapać zapalenia)? Kto wie? Dziwne to.
Ta historia to fejk. Żadna normalna osoba nie gania nago w wieku 11-15 lat po domu, nie mówiąc już o starszej osobie. Ani jedna dziewczyna którą znam, na swój pierwszy okres nie zastosowała tamponów, to coś jakby "następny level"dorastania, i w końcu żadna, żadna żadna nie biega z zakrwawioną podpaską/tamponem po domu - większość z nas byłaby kompletnie zawstydzona, gdyby ktokolwiek zobaczył jej krew.
Jeżeli dostałaby pierwszy okres, to mogłabym uwierzyć, że wparowała w zakrawanych spodniach, żeby powiedzieć mamie, albo wleciała do pokoju jak oparzona i by jej to powiedziała przy wszystkich, ale nie zachowałaby się w ten sposób - chyba, że nie wiedziałaby co się stało i myśląc, że umiera wbiegła by do pokoju matki (moja babcia tak miała, nikt jej nie powiedział więc sądziła, że umiera, ale nie biegała nago po domu).
Poza tym matka - prowadzi szkolenie i nie powiedziała dzieciom, żeby jej nie przeszkadzały? Naprawdę? I tak nieodpowiedzialna osoba prowadzi szkolenia dla kogoś, kto stoi wyżej w hierarchii od niej? Czego ona ich nauczy, jak być pracownikiem miesiąca?
Pewnie jeszcze cały czas tego tampona zakładała czekając na swój pierwszy okres. Przecież ten fejk się kupy nie trzyma.
Też uważam, że ten cały yafud się kupy nie trzyma i jest kompletnie nierealny. Jednak co do tamponów, to ja ich normalnie używałam od pierwszego okresu i chyba nie rozumiem, co jest w tym dziwnego.
A może to nie był jej pierwszy okres tylko myślała, że wpadła i się po prostu ucieszyła, że jednak nie? :D Uprzedzając komentarze - brzuch może boleć z różnych powodów i rożnie można odczuwać menstruację.
A to dziwne bardzo, ale winszuję :)
no i majtki w kostkach spróbujcie zrobić ten dystans z takimi nawet słabymi kajdanami jak majtki
No ale ja dalej nie wiem, co jest w tym dziwnego :D Generalnie na początku używałam też podpasek, ale pierwszy okres zaczął mi się akurat nad jeziorem, więc tampon był zdecydowanie lepszym wyborem.
Wiekszosc osób z mojego środowiska dostała okres mając ok 13 lat, wtedy pomyslenie o wkladaniu tam czegokolwiek jest dziwne. A ile mialas wtedy lat?
No to ja podobnie, bo miałam 12 lat. No i nie wiem, dla mnie nie było w tym nic dziwnego, tak działają tampony i tyle. Jakbym miała np. 9 lat, to oczywiście bym nawet o tym nie pomyślała, ale w tym wieku już wiesz, jak tam wszystko jest zbudowane, jak działa i czego się możesz spodziewać, więc nie powinno to być jakieś straszne. No chyba, że są dziewczyny, które w tym wieku dalej nie wiedzą, co tam mają, ale mi za to to wydaję się dziwne :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kam | 178.42.64.* | 17 Kwietnia, 2021 13:08
Zastanawiałam się, jak to wyglądało od strony tej dziewczyny, że wparowała do pokoju już z zakrwawionym tamponem.
Dostała okresu, założyła sobie tampona, przechodziła z nim kilka godzin, a potem wyciągnęła go i WTEDY pobiegła się pochwalić?
Pomijając sam fakt, jak idiotycznie to brzmi, głęboko wątpię, czy jakaś dziewczynka przy pierwszym okresie zdecydowałaby się na tampona, zamiast na podpaski.
Werdykt: Fejk jak ****