Trzeba było stać twardo. Niezależnie od intencji, każdy cios w twoją stronę mógłby być podstawą do pozwu przeciwko 'wkurzonemu babsku'. W tym kraju wszyscy używają i nadużywają prawa. Ty też możesz.
W dobie żabek i innych sklepów na każdym rogu jakoś nie wyobrażam sobie iść do sąsiadów po coś. a już tym bardziej nie bliskich sądiadóe- w znajomości.
Może twój umysł tego nie ogarnia, ale istnieją wsie na których nie ma sklepu żadnego.
Tym bardziej na wsi zabitej dechami gospodyni powinna mieć podstawowe produkty zawsze na zapas choć ta akcja była raczej w miejskim blokowisku a autorka to jakaś roztrzepana paniusia
O rany, jacy wszyscy nagle ogarnięci, nigdy ich nie zaskoczyło, że czegoś nie ma, a powinno być. A gospodynie ze wsi to już w ogóle wie, ile czego zejdzie w ciągu miesiąca, więc może raz na pół roku robić zapasy, bo taka ogarnięta jest!
:D
A gdzie to wyczytałaś że w bloku, bo w tekscie nawet nie ma żadnej sugestii. Serio nazywasz autorkę "roztrzepana paniusią"bo skończyła jej się sól w domu? Nawet tego nie skomentuje, bo poprostu brak mi słów. Widzę że wyobrażenie o kobietach na wsi też masz bardziej wyciągnięte ze skansenu.
Jeśli autorka jednak mieszka w bloku i nie wybrała się do sklepu to musiała mieć powód,np śpiące lub chore dziecko, a pominęła tą informację żeby nie było komentarzy typu "madka dej mnie sul, mam horom curke".
Nawet żabki nie wszystkie są otwarte w święta. To mogło być po prostu w dniu, w którym nie było otwartego sklepu w dość dalekiej okolicy.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Łał | 79.175.231.* | 10 Listopada, 2021 21:20
W dobie żabek i innych sklepów na każdym rogu jakoś nie wyobrażam sobie iść do sąsiadów po coś. a już tym bardziej nie bliskich sądiadóe- w znajomości.
12345 | 5.173.137.* | 11 Listopada, 2021 08:57
Tym bardziej na wsi zabitej dechami gospodyni powinna mieć podstawowe produkty zawsze na zapas choć ta akcja była raczej w miejskim blokowisku a autorka to jakaś roztrzepana paniusia