Widocznie nie lubi mieć świadków. Takie skrzywienie zawodowe...
No to jak nie lubi to moze sie oswiadczyc w domu. Calej restauracji jak rozumiem nie wynajal.
Sugerujesz, że ten szef to szef ordo juris?
Do @PannaX i @de Tomaso. Podejrzewam, że szef z racji rodzajów interesów, które robi a przy których nie lubi mieć świadków ze stresu (oświadczyny to nie byle co!) spanikował. Ale to tylko moje przypuszczenie - jedyną osobą, którą na sali rozpoznał i mógł się obawiać był jego współpracownik. Doniesie taki żonie i będą kłopoty...
Nie chodziło o współpracownika, a o podwładnego. Kategoria "inwentarz ruchomy". Dlatego zresztą nie miał oporów, by próbować ruszyć go w stronę wyjścia.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Panna X | 31.0.54.* | 12 Lutego, 2022 13:31
No to jak nie lubi to moze sie oswiadczyc w domu. Calej restauracji jak rozumiem nie wynajal.