W pracy nagromadziło mi się tyle obowiązków, że szef zgodził się zatrudnić kogoś do pomocy. Z niezrozumiałych mi przyczyn nie chciał żebym pomógł w rekrutacji i wszystkim zajął się sam. Zatrudnił mega nieogarniętego gościa, który już pierwszego dnia spóźnił się o prawie godzinę i próbował to uzasadnić tym, że autobus najpierw utknął w korku a później się zepsuł i dalej facet musiał iść pieszo. Całą historyjkę opowiadał nam trzymając kask motocyklowy w ręku. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Wujekdobrarada | 5.184.117.* | 27 Marca, 2022 12:16
Ja bym mu wierzył może boi się komunikacji publicznej i jechał w kasku
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 27 Marca, 2022 13:33
Tłumaczenie takie sobie ale co z pracą? Pomógł czy nie?