Dzisiaj rano obudził mnie potworny hałas na podwórku. W piżamie wybiegłem na podwórko, żeby sprawdzić, co się stało. Okazało się, że mój sąsiad cofał z takim impetem, że wjechał swoim samochodem w moje ogrodzenie. Zamiast przeprosić i zapytać, co może zrobić, zaczął dopytywać, czy go podrzucę do pracy, bo zaraz spóźni się i będzie miał problemy. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
No i o co spina? Może serio mu się do pracy spieszyło? Przecież mieszka koło ciebie to ci nie spie*doli nigdzie z tym ogrodzeniem i moim zdaniem takie pierdoły mogą zaczekać
0
4
fejk | 89.64.38.* | 20 Czerwca, 2023 14:50
Pomogłeś ?
1
5
Kotbury | 31.61.180.* | 20 Czerwca, 2023 18:01
Oczywiście, koleś pewnie uznał, że nie ma o czym mówić. Załatwi ekipę albo wolnym czasem sam naprawi i po krzyku
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Dupcyngiel15[ Zobacz ]
0
6
Ten zły i wredny | 5.173.29.* | 20 Czerwca, 2023 19:44
A może uznał, że nie ma o czym mówić, bo to nie jego płot i nie jego problem? Z opisanego zachowania trudno jednoznacznie wywnioskować, jakim torem biegły jego myśli.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika Kotbury[ Zobacz ]
0
7
Ten zły i wredny | 5.173.29.* | 20 Czerwca, 2023 19:45
Hmm, jak to szło? "Nasrać sąsiadowi na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier".
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
ToJa | 5.173.33.* | 20 Czerwca, 2023 11:46
No i podwiozłeś?
SUUH | 84.205.172.* | 20 Czerwca, 2023 13:18
Podrzuciłeś go?
Dupcyngiel15 | 89.151.32.* | 20 Czerwca, 2023 14:27
No i o co spina? Może serio mu się do pracy spieszyło? Przecież mieszka koło ciebie to ci nie spie*doli nigdzie z tym ogrodzeniem i moim zdaniem takie pierdoły mogą zaczekać
fejk | 89.64.38.* | 20 Czerwca, 2023 14:50
Pomogłeś ?
Kotbury | 31.61.180.* | 20 Czerwca, 2023 18:01
Oczywiście, koleś pewnie uznał, że nie ma o czym mówić. Załatwi ekipę albo wolnym czasem sam naprawi i po krzyku
Ten zły i wredny | 5.173.29.* | 20 Czerwca, 2023 19:44
A może uznał, że nie ma o czym mówić, bo to nie jego płot i nie jego problem? Z opisanego zachowania trudno jednoznacznie wywnioskować, jakim torem biegły jego myśli.
Ten zły i wredny | 5.173.29.* | 20 Czerwca, 2023 19:45
Hmm, jak to szło?
"Nasrać sąsiadowi na wycieraczkę, zapukać i poprosić o papier".