Były moje urodziny. Nie wiem, dlaczego, ale wszyscy w domu kompletnie o nich zapomnieli. Na początku wydawało mi się, że się zgrywają i później będą mieli dla mnie niespodziankę, niestety im późniejsza pora dnia, tym o urodzinach ciszej. W końcu podczas szykowania dzieci do spania, starszy podchodzi do mnie cały uradowany i pyta, czy wiem, jaki dziś jest dzień. Z uśmiechem, odpowiedziałam, że wiem doskonale, na co syn odpowiada: no, sobota, czas na moje kieszonkowe! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
just_me | 64.88.232.* | 18 Sierpnia, 2023 02:09
Życie ¯\_(ツ)_/¯
0
2
Ojciec | 79.110.193.* | 21 Sierpnia, 2023 08:31
Standard stary:) Przyzwyczajaj się. Z biegiem czasu będzie to Twoja jedyna funkcja tj. bankomatowa. Ja pełnię dwie tj.: bankomatową i transportową. No, ale ja jestem po rozwodzie, więc może w Twoim przypadku będzie inaczej...
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
just_me | 64.88.232.* | 18 Sierpnia, 2023 02:09
Życie ¯\_(ツ)_/¯
Ojciec | 79.110.193.* | 21 Sierpnia, 2023 08:31
Standard stary:) Przyzwyczajaj się. Z biegiem czasu będzie to Twoja jedyna funkcja tj. bankomatowa. Ja pełnię dwie tj.: bankomatową i transportową. No, ale ja jestem po rozwodzie, więc może w Twoim przypadku będzie inaczej...