Do zakładu usługowego, którego jestem właścicielem przyszła pewnego dnia para. Pan poprosił o zreperowanie drobnej rzeczy. Powiedziałem, że wystarczy małe prostowanie i wszystko będzie działać. Pan zaczął mi tłumaczyć co i jak dokładnie mam zrobić. Nie trafiały do niego argumenty, że siedzę już w tym fachu dosyć długo i powinien mi zaufać. Nie! Ma być tak jak on uważa! Dobra mądrusiu, pomyślałem i udałem się na zaplecze. Odpaliłem yafuda, postukałem, popukałem, po swojemu wyprostowałem odpowiednią część i po dziesięciu minutach wróciłem z naprawionym przedmiotem. - "I tak trzeba było zrobić od początku, a nie mądrować się"Powiedział Pan z wyższością, uśmiechając się do swojej towarzyszki.... Kurtyna... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Dr.PerRectal | 77.222.233.* | 22 Sierpnia, 2025 15:55
Straszliwe przygody macie w tym Sosnowcu.
Ja | 178.43.244.* | 22 Sierpnia, 2025 19:50
Klient ma zawsze rację nawet jak nie ma.
Jaczuro [YAFUD.pl] | 22 Sierpnia, 2025 21:38
Mamy poerwsze dwa ale zaraz dowiesz sie bardziej jak mocno zrobiles wszystko źle. Pozdrawiam cieplutko