Zatrzasnąłem kluczyki w samochodzie pod blokiem i próbowałem otworzyć zamek drucianym wieszakiem. Mój nowy sąsiad, chcąc być pomocny, zobaczył moje zmagania przez okno i natychmiast zadzwonił na policję, zgłaszając kradzież auta. Następne dwadzieścia minut spędziłem, tłumacząc dwóm bardzo sceptycznym funkcjonariuszom, że samochód z wielką różową naklejką "Żyj, Śmiej się, Kochaj"jest naprawdę mój. YAFUD«Poprzednia wpadka
Kotbury | 91.94.97.* | 20 Października, 2025 13:53
Ta,dwadzieścia minut trwało sprawdzenie właściciela w bazie danych...
chuck | 149.102.225.* | 20 Października, 2025 15:56
Moja motobieda ma zapasowe koło i zapasowy kluczyk. Taka retro-moda.