Próbowałem nauczyć się żonglować, żeby zaimponować na firmowym pikniku. Przez tydzień ćwiczyłem z pomarańczami. Wreszcie nadszedł dzień występu. Stanąłem przed wszystkimi, zacząłem żonglować i pierwsza pomarańcza trafiła szefa prosto w nos. Druga rozbiła szklankę kolegi. Trzecia wylądowała w grillu. Żonglowanie zakończyłem przedwcześnie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Dr.PerRectal | 77.222.233.* | 29 Października, 2025 17:59
Zupełnie jak ze swoim partnerem. Kompromitacja goni porażkę.