Masz nauczkę że faceci NIGDY nie są bezinteresowni. I to tyczy się tak zabrania na herbatę jak i poważniejszych rzeczy. Zapamiętaj tę lekcję bo następnym razem wyjdziesz na niewdzięcznego kur*wiszona kiedy przyjdzie sprawa o gwałt....
Ale skurwiel.
@Choconetta 変態 『愚かな』: no właśnie .
10 km to nie tak duzo...
Jaki chuy...;/
@QPRH, jeżeli chciałbyś brać pieniądze od dobrej znajomej za podwiezienie na egzamin, to jesteś zwykłym śmieciem i takich jak ty należy wystrzelać. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tamtego gościa... Nie powinien w ogóle nazywać się facetem, jeżeli pozwolił sobie na coś takiego w stosunku do dziewczyny. Jeśli mu się podobała, istniały znacznie lepsze metody, żeby zwróciła na niego uwagę. Ja bym nie mógł odwalić czegoś takiego jak on.
Gnój z niego i tyle!!
a ja czekam na trola ktory pocisnie z autorka bo go pewnie prowokowala czy cos
QPRH Jesteś żałosnym palantem i kompleksy aż od ciebie biją. Ja wiele razy kogoś podwożę i nigdy nie przyszłoby mi do głowy żeby brać od kogoś za to kasę, nawet od zwykłego znajomego. Co do chłopaka to zwykły dzieciak i burak, z mózgiem wielkości bakterii, ale przez pryzmat takich pajaców nie patrzcie na wszystkich facetów - ja nigdy w życiu bym się tak nie zachował i wiem,że nie tylko ja. Gdybym znał tego kolesia osobiście to wpie*doliłbym mu za to co od*ebał, zresztą Twój chłopak powinien to zrobić, i to porządnie.
@ QPRH to mógł ZAŻĄDAĆ KASY, a nie seksu pajacu. Tobie się koledzy seksem za przysługi odpłacają, a Ty tak kolegom? Przychodzi kumpel i mówisz, hej, dzięki za piwko masz tu mój tyłek, korzystaj?
Są ludzie którzy po prostu pomagają bezinteresownie i są też tacy którzy mają we wszystkim interes(i to nie tyczy się tylko mężczyzn, zresztą ameryki nie odkryłem), grzecznością ze strony osoby podwożonej jest zapytać czy dołożyć się na paliwo(kwestia osobista, kierowca wystarczy że na samym wstępie podkreśli że nie ma za dużo w baku i przydałoby się chociaż wyłożyć za przejazd - i problem z głowy)
domniemany "chłopak"na pewno wysyłał wcześniej "dziwne"sygnały, tylko nasza droga autorka pewnie zawsze była zajęta czymś innym, bo nie wierzę, że przez 4 lata siedział kompletnie cicho aż do tego momentu.
@llitishi
Autorka na pewno wrzuciła yafuda od razu po opisanym zajściu, w końcu nie można tego zrobić powiedzmy tydzień później...
mam nadzieję, że Twój chłopak się o tym dowiedział i wyjaśni sprawę...
llitashi, brawo chłopie wygrałeś konkurs na idiotę roku, a mamy dopiero czerwiec!
@rad autorka tak sformulowala ostatnie zdanie, jakby dopiero co zostala z tego samochodu wyrzucona. Wlasnie na to zwracam uwage. Pomijając juz nawet fakt, ze codziennie historie te robia sie bardziej wymyslne.
@ACAB jesli wierzysz w historie takie jak ta, albo o matce palacej za domem bielizne i filmy corki i jej meza, to gratuluje i zycze powodzenia w zyciu, przyda ci sie.
llitishi >FACEPALM!!
A jak inaczej opisać w czasie przeszłym że zostało 10 km do domu?
"Do domu zostało mi 10km, bez zasięgu i żadnych autobusów"
Gdzie tu widzisz czas przyszły?! Bardzo proszę - oświeć mnie, jak byś to opisał w czasie przeszłym :D:D
Jezu, jacy tu debile siedzą :D
@gererrr gdzie ty nie widzisz tu czasu przyszlego? Polecam powrot do 3 klasy podstawowki. Chcesz przeszly? Np. "mialam do przejscia 10km". Takie trudne? Naprawde?
llitishi >to wręcz niewiarygodne jakim jesteś kretynem :D:D
Ktoś wyżej dobrze Ci napisał że jesteś idiotą roku.
Naprawdę uważasz że "Do domu zostało mi 10 km"to czas przyszły?
Aaaahhahahahahaah....
A widzisz różnicę między "zostało"a "zostanie"?
Proszę Cię, nie rozmnażaj się...
@up zostanie mozesz uzyc jesli spodziewasz sie/wiesz/przewidujesz/etc. ze cos takiego sie stanie. Jesli nadal nie rozumiesz napisz, sprobuje wyjasnic prosciej. Chociaz i tak watpie ze do ciebie dotrze...
Nie pogrążaj się już bardziej :D
na kafeterii nawet powstał temat o Twojej zabójczej teorii że "zostało mi 10 km"to czas przeszły, poczytaj jak ludzie nabijają się z Twojego kretynizmu :D
A gdy wracalas juz ostatecznie do domu zaczal lac deszcz, dostalas okres i zgubilas buty, spotykajac w miedzyczasie matke palaca za domem filmy i bielizne... T.T BLAGAM.
OLOLO YOU HAVE BEEN TROLLED PPL!
1. daliście się sprowokować jakiemuś trollowi, gratulacje :D
2. trochę dziwna ta historia... nie wiem co powiedzieć O.O
10 kilometrów to niedużo.
Ach, aż mi się przypomniało moje ,,kochane"technikum:). W moim wypadku nie trzeba było nikogo wypraszać z samochodu:)
Niezły agent o_O
Ten koleś to frajer, bo powinien postawić sprawę jasno dużo wcześniej - podwiozę cię kilka razy, jeśli mi po wszystkim dasz. I wtedy byłoby fair. Swoją drogą autorka też chyba liczyła na to, że na ładną buzię może się wozić za darmo. Tak to się potem kończy, autorka powinna chociaż zaproponować zwrot benzyny facetowi, bo nie jest jej szoferem. Jak sama przyznaje ma chłopaka, a to jej kolega musi ją wozić. Tak więc podsumowując: Facet to napalony frajer, a ona pijawka. Współczuję bardziej sytuacji, niż drogi na pieszo 10 km, bo to jeszcze nie tragedia.
och, biedna, prawie wszyscy na ciebie lecieli :( ale nie dziwię się, w sumie w technikach zwykle są paszczury, więc jak jesteś ładna to mogłaś mieć wzięcie.
hehe. tak, oczywiście. jestem zielona z zazdrości.
xoxo
Gdyby ktoś chciał kilka razy, żebym specjalnie tylko jechał i go podwiózł i jechał do domu, to kasy bym chciał, bo wiadomo, samochód na wodę nie chodzi, natomiast, jeśli bym jechał i tak całkiem przypadkiem zgarnął, to bym nie chciał. Zakompleksiony dzieciak z niego.
nie wierze w waszą głupotę :D na moje, to ta historia bardziej nadaje się do "rozmów w toku"niż na YAFUDa;P
Ja proponuję znajomym, że oddam pieniądze za paliwo, jeśli poświęcają swój wolny czas specjalnie żeby mnie gdzieś podwieźć. Jeśli akurat i tak jadą w te okolice a ja zabieram się przy okazji, to nie muszę pytać, czy zapłacić, bo i tak nie chcą o tym słyszeć. Ale dać pieniądze za paliwo znajomemu to jeszcze nic takiego. Znam parę, gdzie chłopak od dziewczyny żąda zwrotu kasy za benzynę (na tle powyższej historii całe szczęście, że chce tylko pieniędzy), bo do niej przyjechał. Jak się pokłócą, ona wyłączy telefon i on pofatyguje się osobiście, bo nie może "po męsku"przeprosić smsem, to też oczekuje przynajmniej 20 zł (ulgowo), bo paliwo kosztuje. Tragedia. Zachowania "kolegi"z yafuda ciężko nie skomentować, więc napiszę tylko dwa słowa: żenada/chamstwo.
Brawa dla kierowcy!
@Marma_Łódź: jesteś zakompleksioną seksistką. Pewnie masz wąsy.
Do autorki. Mam nadzieje, że takie zagranie jednego ćwoka nie zmieni twojego spojrzenia na mężczyzn. Uwierz mi że nie każdy z nas jest taki jak ten idiota.
@sjea zgadzam się z Tobą, w końcu i tak sam jeździł na matury to co za problem zabrać ze sobą znajomą. Nie woził jej specjalnie, tylko przy okazji bo sam jechał.
wzięłabym gwoździa i napisała mu na masce ZBOCZENIEC
Rozumiem że ten facet był idiotą lekko mówiąc, sam bym go zastrzelił, ale nie wszyscy faceci są tacy sami, ja bym czegoś nigdy takiego nie zrobił, a dużo rzeczy złych robię
Hołota. Jak to w zawodówkach
a co to jest za tekst "nie mogę, bo mam chłopaka". jakbyś nie miała, to co? mogłabyś? chciałabyś? żałosne uzasadnienie.
Nie rozumiem tylko dlaczego dla części osób ta historia jest tak bardzo nie wiarygodna. Możliwe, że nie wszyscy zauważyli jeszcze na jakim świecie żyjemy.
@up, autorka zapewne była w wielkim szoku, więc palnęła byle co.
podaj mi swój numer, obiecuje, że będę podwoził cię za darmo...
no prawie darmo.:)
Teraz ma nauczkę, żeby na egzaminy chodzić w spodniach i golfie.
FAKEEEEEEE nie uwierze ze aż tacy ludzie istnieją~
po pierwsze to sama jest sobie winna że przez ten cały czas dawała mu złudne nadzieje a nie rozwiała ich tekstem typu "słuchaj wiesz mój kochany chłopak jest o mnie bardzo zazdrosny..."
zakładając że tam gdzie ją zostawił to połowa drogi 10km to w jedną stronę ma 20km (40 km w obie), paliwo kosztuje 5 zł /l a przeciętne auto pali 8/100 czyli koszt jednej przejażdżki to ok 20zł czyli nie majątek ale też nie jest to "nic"gdyby była mądra to mogła po każdej "przejażdce"np kupić mu 4-pack piwa czy paczkę fajek albo raz powiedzieć "pojedźmy teraz na stacje ,zatankuj sobie do pełna na mój koszt to będzie mój wkład w te jazdy.."Wtedy facet niemiałby się do czego przyczepić a tak chłopak narobił sobie nadzieje a laska mu uświadomiła że jest tylko "frajerem"którego wykorzystała.
keo ona wcale nie musiała widzieć tego, że robi mu "złudne nadzieje". Jeśli kolega do tej pory był w porządku, nie robił dziwnych aluzji i się do niej nie dostawiał, to nie mogła z góry przewidzieć, że nagle zmieni taktykę i będzie chciał seksu jako zapłaty za cokolwiek. Co do piwa czy tankowania na jej koszt się zgodzę. Mogła zaproponować. Ale pewnie nie robiłaby tego z myślą, że jak odda pieniądze to on nie będzie chciał zapłaty w naturze. W yafudzie określiła go jako "dobrego znajomego". Ja od dobrych znajomych oczekuję, że po prostu będą mnie szanować (to jest naturalne), czyli że żadnemu do głowy nie przyjdzie proponowanie "koleżeńskiego seksu"tak po prostu czy w formie zapłaty za jakąś przysługę
@anon: zejdź na ziemię, takich ludzi jest więcej niż myślisz...
@keo: ten gość i tak jeżdził na matury, więc wcale się tak nie poświęcał. W koncu był jej kolegą ze szkoły, a nie kierowcą taksówki, któremu trzeba zapłacić, niektórzy czasem robią coś bezinteresownie... A niektórzy faceci to naprawdę świnie!
płacić czeba kierwa
sorry, to chyba nie yafud...
Dopóki kobiety będą traktowały takie wydarzenia jako śmieszne historyjki, dopóty tacy kolesie będą bezkarni.
"na nogach"nieźle was przygotowano do matury
A może ten chłopak jeździł w tym samym kierunku i nie musiał poświęcać wolnego czasu, hmm?
Dobrze Ci tak. Płać albo "płać". Albo spiepszaj.
co to jest "to"miejsce ? bo nie kumam
No ku*wa domyśl się -.-
Jasna cholera czego połowa z was chcę od tej dziewczyny ?! Połowa że oni w to nie wierzą, ale nie wpadliście na to że na świecie są takie świnie jak ten facet? Dobry znajomy chociaż by powiadomił o tym że chce pieniędzy czy coś, ale jeżeli miał po drodze żeby ją podwieźć to mogła też nie pomyśleć że taki "dobry znajomy"będzie chciał zapłaty !!!! I to jeszcze takiej. Facet jest zwyczajnym chamem, a dziewczyna jak to tam wyżej ktoś ują nie jest "pijawką"! A autorce szczerze współczuje. Też jestem kobietą i wiem co wtedy mogła czuć, więc uprzejmie ( kieruje tylko do niektórych ) odwalcie się od niej!
Jakby najpierw chciał kasy, to pewnie sama by mu chapnęła i nie byłoby yafud'a, a tak można się pośmiać z tej napinki w komentarzach xD
"Bo mam chłopaka"bo gdybyś nie miała to spoko? Co za łeb. ..
Co innego, gdy podwoził "przy okazji"(a pewnie tak było, skoro kolega z klasy), a co innego, gdyby wstawał, zabierał ją do szkoły, czekał na nią i odwoził, bo jaśnie księżniczce nie chce się jechać z motłochem, a skoro ma tak dobrego i uczynnego przyjaciela...
H - ma chłopaka, więc jak kolega może zmienić punkt widzenia? Nagle rzuci faceta, bo wszyscy faceci to seksistowskie świnie i tylko chcą ją przelecieć?
Mikołaj - przeczytaj komentarz Luśki (nr 44)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
nikulo | 83.10.242.* | 03 Czerwca, 2011 23:28
@ QPRH to mógł ZAŻĄDAĆ KASY, a nie seksu pajacu. Tobie się koledzy seksem za przysługi odpłacają, a Ty tak kolegom? Przychodzi kumpel i mówisz, hej, dzięki za piwko masz tu mój tyłek, korzystaj?
ACAB | 83.145.151.* | 04 Czerwca, 2011 00:06
mam nadzieję, że Twój chłopak się o tym dowiedział i wyjaśni sprawę...
llitashi, brawo chłopie wygrałeś konkurs na idiotę roku, a mamy dopiero czerwiec!