Mam 20 lat. Ostatnio miałam wielką ochotę na co nie co z moim chłopakiem. Zaprosiłam go do siebie, zrobiłam nastrojową muzykę, położyłam się wygodnie na łóżku, udając, że czytam gazetę. Po kilku minutach telefon zawibrował. SMS: ,,Zaraz będę."- przeczytałam i uśmiechnęłam się na myśl o naszym spotkaniu. Rozebrałam się do naga i zgasiłam światło. Po paru minutach, ktoś po cichu wszedł do mojej sypialni. Pewna, że to mój chłopak, wymruczałam, żeby wziął mnie szybko. Nagle ten się potknął, zapalił światło i zobaczyłam mojego przyjaciela, który wpadł akurat z wizytą. Wtedy w drzwiach stanął mój chłopak i ogarnął całą sytuację. Na szczęście, wybaczył mi po dłuuugich tłumaczeniach. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Przyjaciel, po cichu, po ciemku wchodzi sobie do Twojej sypialni? Masz NIEWYOBRAŻALNIE wyrozumiałego chłopaka, nie wiem co bym zrobił na jego miejscu, ale na pewno nie byłoby wesoło.Edytowany: 2011:11:10 11:57:25
SMG [YAFUD.pl] | 10 Listopada, 2011 11:52
Przyjaciel, po cichu, po ciemku wchodzi sobie do Twojej sypialni? Masz NIEWYOBRAŻALNIE wyrozumiałego chłopaka, nie wiem co bym zrobił na jego miejscu, ale na pewno nie byłoby wesoło.Edytowany: 2011:11:10 11:57:25
G | 188.146.66.* | 10 Listopada, 2011 12:13
"co nieco"
Msciwy [YAFUD.pl] | 10 Listopada, 2011 12:52
@SMG
święta racja. Wyrozumiałość chłopa autorki jest na okropnie wysokim poziomie. No i co ten przyjaciel tam robił? Może przyszedł coś 'pożyczyć' :>
:) | 31.174.63.* | 10 Listopada, 2011 19:32
mieszkasz w oborze czy burdelu ze kazdy wchodzi do twojego domu bez problemu?
jakjalubieodpady | 109.95.206.* | 11 Listopada, 2011 02:28
Może mieszka w bramie?
bosko | 81.168.209.* | 11 Listopada, 2011 10:57
może mieszka w akademiku, nie pomyśleliście? i nawet jeśli on nie jest współlokatorem to współlokator mógł go wpuścić :)
:) | 31.175.15.* | 11 Listopada, 2011 11:52
sypialnia w akademiku LOL:)
becik | 79.186.103.* | 11 Listopada, 2011 12:16
aż strach pomyśleć, co by było, gdyby się nie potknął ...