Miałam "przyjaciółkę", która była dosyć towarzyska dla facetów. Seks traktowała jak sport, a mężczyzn jak kolejne zdobycze. Nie potrzebowała alkoholu, by zrobić to z dwoma różnymi facetami na jednej imprezie. Nie raz dręczyły ją przez to wyrzuty sumienia i żaliła mi się, bała się również, że odwrócę się od niej, bo będę uważała ją za puszczalską, oczywiście zapewniałam ją, że w przyjaźni toleruje się wszystko i będę przy nie bez względu na wszystko. Jakiś czas temu na dość zakrapianej imprezie całowałam się z niezbyt przystojnym kolesiem, pech chciał, że widziała to właśnie moja "przyjaciółka". Zrobiła mi awanturę przy wszystkich sugerując, że się nie szanuje i nie chce przyjaźnić się z kimś takiego pokroju jak ja.... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Kretynka. Tolerancja działa (przynajmniej powinna) w obydwie strony. Ale jeśli ona jest za głupia, by to zrozumieć, to nie warto się z nią zadawać. Autorko, miej na nią wy*ebane.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nikczemna [YAFUD.pl] | 02 Stycznia, 2012 12:37
Kretynka. Tolerancja działa (przynajmniej powinna) w obydwie strony. Ale jeśli ona jest za głupia, by to zrozumieć, to nie warto się z nią zadawać. Autorko, miej na nią wy*ebane.