Dziś wróciłem ze szkoły jakby nigdy nic. Poszedłem się spotkać z koleżanką, którą poznałem ponad pół roku temu. Po tym, jak wszedłem do domu, odpaliłem swój komputer stacjonarny - usłyszałem głośne wołanie z pokoju matki: "Lepiej wyjdź z domu! Bo inaczej Cię po prostu zapie*dole!" Po czym wyszedłem - wróciłem dość późno - około północy, na szczęście matka już spała. Na drugi dzień dowiedziałem się, że zadzwonił do Niej mój wychowawca z informacją, iż mam opuszczone 72 godziny w szkole i grozi mi wydalenie dyscyplinarne. Co się okazało u dyrekcji? Wychowawca nie przepadał za mną, ponieważ kiedyś opowiedziałem jego zdaniem "dziwny"dowcip i z miesiąca na miesiąc dopisywał 10 godzin nieobecnych. Sprawa skończyła się nieprzyjemnie - ja wyleciałem ze szkoły, a wychowawca stracił pracę. Oto do czego może doprowadzić opowiedzenie jednego głupiego dowcipu na godzinie wychowawczej na początku roku. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Eee... Skoro okazało się, że nauczyciel dopisywał Ci godziny i dyrekcja o tym wiedziała (wnioskuję po tym, że szuja stracił pracę), to za co Ty wyleciałeś ze szkoły? O_o
0
2
O_o | 79.163.57.* | 12 Stycznia, 2012 19:30
Taaa... I do tego tylko za 72 nieusprawiedliwione godziny?
0
3
o-o | 31.63.12.* | 12 Stycznia, 2012 20:14
TY wyleciałeś? A za co??
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nemezis [YAFUD.pl] | 10 Stycznia, 2012 22:59
Eee... Skoro okazało się, że nauczyciel dopisywał Ci godziny i dyrekcja o tym wiedziała (wnioskuję po tym, że szuja stracił pracę), to za co Ty wyleciałeś ze szkoły? O_o
O_o | 79.163.57.* | 12 Stycznia, 2012 19:30
Taaa... I do tego tylko za 72 nieusprawiedliwione godziny?
o-o | 31.63.12.* | 12 Stycznia, 2012 20:14
TY wyleciałeś? A za co??