Na Sylwestr 2012 goście zaproszeni do siostry mojej dziewczyny zaproponowali szisze. Jak by tego było mało chcieli jeszcze do niej dodać jeszcze jeden naturalny dodatek, wiekszości pewnie znany. Nadszedł dzien sylwestra, imprezka sie kręci 1,2,3,4 szisza na przemian z alkoholem, śmiech, zabawa i taniec. Główny prowoder sziszy zaproponował zrobić mocniejsza niż do tej pory mieszanke, mówiąc że : "ile on to razy palił i wieksze ilości", więc tak zrobiłem. Okazało sie to tylko dla niego za mocne, choc połowa osób próbowała pierwszy raz w tym jego żona. Wyladował w łazięce, po odgłosach dochodzących wiadomo było co sie tam dzieje. Po zejściu z parkietu po chwili każy chciał skorzystać z łazienki. Nie otwierał wiec otworzylismy sami. naszy oczom ukazał sie widok spiącego pod prysznicem prowodera sziszy. Z tego co zauważyliśmy wiekszosc tego co miało wylądowac w kibelku było w całej łazience, scianach i na nim. Widać było że próbował prysznicem zmyc wszystko co pogorszył efekt i sprzątanie. Zotał zaniesiony do pokoju ubrany tylko w szlafrok. Lecz to nie zepsóło dalszej zabawy. Po około godzinie zszedł z piętra, słysząc refren piosenki LMFAO - Sexy and I Know It wsoczył na srodek parkietu tańcząc tak jak na teledysku sciągajac przy tym szlafrok i dalej tańcząc w stroju Adama aż to końca piosenki. Wszystko ogładną na drugi dzień bo nagrałem wszyswtko telefonem,również filmik z wejscia do łazienki i efekty przed sprzataniem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.