Pewnego razu spotkała mnie taka nieprzyjemna sytuacja. No jak co wieczór biorę prysznic i od pewnego czasu się nie goliłem i trochę zarosłem (wiecie, tam na dole). To postanowiłem, że skorzystam z okazji i się ogolę. To był głupi pomysł... Zaciąłem się na prawym jądrze, tak, że odpadł mi kawałek skóry. Krwi było tyle, jakbym zarzynał świniaka. Po 10 minutach zatamowałem krew i umyłem wannę. Wyszedłem z niej i niewiele myśląc chciałem jakoś tą rankę zagoić. Wziąłem perfumy i popryskałem w to miejsce... Ból był taki, że się popłakałem, a krzyk było słychać w całym domu. Wyobraźcie sobie minę mojej mamy wchodzącej z niepokojem do łazienki... Dla mnie YAFUD !«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Krzysztof Ibisz | 89.69.158.* | 14 Października, 2012 21:43
Golisz jaja maszynką? Ja pitolę... O kremach do depilacji nie słyszałeś?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Krzysztof Ibisz | 89.69.158.* | 14 Października, 2012 21:43
Golisz jaja maszynką? Ja pitolę... O kremach do depilacji nie słyszałeś?