Miałam dzisiaj występ tańca współczesnego. Bardzo się denerwowałam, bo na widowini siedziało sporo osób z mojej szkoły, moja rodzina i chłopak. Taniec zaczynałyśmy siedząc. Będąc już na scenie, postanowiłam jeszcze raz przewałkować sobie w głowie całą choreografię. Szkoda, że na myśleniu się skończyło... ocknęłam się z tego transu pod koniec utworu, gdy reszta mojej grupy zbiegała ze sceny. Przynajmniej mogłam cieszyć się tym przedstawieniem z lepszej perspektywy niż reszta widowni. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.